Co sądzić o
wybuchu padre Bouchacourt ?
Michael, dla blogu
Avec l’Immaculée/ZNiepokalaną
Przypomnienie faktów
Bp Williamson pojechał
na początku września do Brazylji aby udzielić tam bierzmowania bez udzielonej mu wcześniej zgody bp Fellay’a Superiora Generalnego FSSPX . Oto
jak zareagował Superior dystryktu Ameryki Południowej, padre Bouchacourt :
« Procedura nie była
zachowana, co jest ciężkim przewinieniem w stosunku do cnoty posłuszeństwa,
a także elementarnym uchybieniem dobrego
wychowania. Co więcej nie poproszono o zgodę superiora dystryktu jak wymaga
tego status naszego Bractwa. Harmonijna współpraca istniejąca między klasztorem
Santa Cruz [benedyktyński klasztor, który gratulował bp Williamson’owi, ndlr]
została przez ten akt wielkiej wagi zerwana, a jego organizatorzy będą musieli
ponieść odpowiedzialność przed Bogiem .»
Co myśleć o tym "akcie wielkiej wagi " ?
Co takiego zrobił bp Williamson ?
Udzielił sakramentu bierzmowania, co w sobie samym
przewinieniem nie jest !
Padre Bouchacourt pisał też : « Zdecydowanie potępiam też pośrednie
oskarżenia, które sugerują, że FSSPX
chciałoby układać się z modernistami i
zaprzestać walki dla obrony Tradycji katolickiej z modernizmem . Te insynuacje
nie są nic warte, są fałszywe, raniące i niesprawiedliwe wobec naszego Superiora
Generalnego i wobec członków FSSPX. Nie mogę się na to godzić i milczeć.»
Padre, chodzi o fakty znane wszystkim, szczególnie internautom. Ksiądz Chazal
przedstawił kompromitacje Superiora Generalnego w swoim dokumencie : Przepraszam Sobór [J’excuse le Concile]. Arsenius
również, w swoim artykule : To
jest problem Wiary, a to jest poważne [Le problème est de foi et il est grave].
http://aveclimmaculee.blogspot.fr/search/label/Arsenius
Lecz prawda, Padre internetu zabrania. http://aveclimmaculee.blogspot.fr/2012/09/le-probleme-dinternet-reponse-labbe.html
Co zrobił bp
Fellay ?
1. Superior Generalny
bp Fellay opuścił swojego poddanego bp Wiliamson’a i nie
wspierał go podczas planetarnego, masońskiego
linczu, chociaż nie chodziło o
kwestię wiary, a historyczną, .
2. Superior Generalny
bp Fellay potępił, wyizolował,
upokorzył buntowniczego, niwinnego biskupa odstawionego na bok.
Nieprawidłowości
bp Fellay’ są ogromne
Pierwsze bardzo ważne nadużycie władzy : bp Fellay faktycznie zmienił skład kapituły
nie respektując statusu FSSPX. Zabronił bp Williamson’owi uczestniczyć w
kapitule. Kapituła składająca się wg.
statusu z 40 osób, odbędzie [już się odbyła] się w
2012 roku w liczbie 39, chociaż 40sty nie zmarł.
Drugie bardzo ważne nadużycie władzy : bp Fellay przygotowywał
się 13 czerwca 2012 do
podpisania protokołu układu praktycznego
pomijając Kapitułe, chociaż Kapituła z 2006 roku ustaliła dla Superiora
Generalnego następującą regułę : « nie
będzie układu bez wcześniejszego
skonsultowania z Kapitułą » i « nie będzie układu praktycznego bez zgody
doktrynalnej» ! .
Trzecie bardzo
ważne nadużycie władzy : Bp Fellay odmówił w czerwcu 2012 udzielenia święceń sześciu
kandydatom, odmowa nie była uzasadniona
racjami doktrynalnymi. Otóż, kandydaci nie należą do FSSPX [zgromadzenie
zakonne przyjazne Bractwu], mają więc absolutne prawo posiadać inne spojrzenie
na sprawę [układu z Rzymem]. Jest to więc wstrętny sakramentalny szantaż.
Czwarte bardzo ważne
nadużycie władzy : Bp Fellay przygotowując swój projekt personalnej
Prelatury, nie pyta przyjaznych [Bractwu] zgromadzeń o ich własne zdanie. Te zgromadzenia są automatycznie włączone w zasięg
personalnej prałatuły.
Piąte bardzo ważne
nadużycie władzy : Bp Fellay przestaje być solidarny i porzuca swoich
trzech braci w biskupstwie. Według projektu, który bp Fellay chciał podpisać w
Rzymie 13 czerwca , Prałatuła personalna jest regulowana/rządzona przez Prałata (początkowo bp Fellay’a, a potem
po jego śmierci, przez prałata wybranego
ostatecznie przez Papieża!).
Losy pozostałych biskupów Tradycji zostaną zbadane
później.
Oto komunikat Watykanu : « 14 czerwca 2012, Watykan, po oddaniu bp Fellay’owi projektu
prałatuły personalnej, jeszcze raz podkreśla, że « sytuacja trzech
pozostałych biskupów Bractwa, będzie rozpatrzona oddielnie i indywidualnie. » Lecz tego samego dnia Menzingen wskazał, że
podczas dwugodzinnego spotkania bp Fellay’a z kardynałem Levadą, nie « było mowy o sytuacji trzech pozostałych
biskupów Bractwa ». Superior Generalny zostawia swoich kolegów na pastwę losu i
po to, aby « robić Kościół » z rzymskimi kardynałami !
Padre Bouchacourt,
kto tu jest winien bardziej ? My wiemym
że Padre jest dobrym kapłanem …Niech Padre raczej idzie z
nami.