Fr Morgan potępia the Recusant i Ruch
oporu
źródło :http://www.sspx.co.uk/
Dziękujemy Françoise Romaine za podanie tego tekstu na forum Un évêque s'est levé i za jej komentarz.
Tłumaczenie tekstu Fr Morgana [tłumaczenie poskie za tektem francuskim
– przyp. tłum.]:
"Le Recusant" przedstawia
siebie « jako nieoficjalny biuletyn FSSPX , prowadzący partyzancką wojnę o
duszę Tradycji.» Ta « partyzancka wojna
» jest coraz bardziej jawna : Na ich stronie internetowej pojawił się
podpisany "List usilnej prośby ", który atakuje Bractwo w sposób
nie budzący wątpliwości. W skierowany do "ks. Morgana i duchowieństwa
Brytyjskiego Dystryktu" list otwarty z dnia 21 maja 2013 r., oskarża
Bractwo o odejście od swojej podstawowej
misji, jaką jest wierność Tradycji katolickiej i opozycja w stosunku do
modernizmu, z racji zdrady jego liberalnych władz!
Pomijając fakt, że nie było fałszywej umowy z modernistycznym Rzymem i
pomimo publicznego wycofania w Irlandii
wątpliwej Deklaracji doktrynalnej z kwietnia
2012 r., dialektyczny list twierdzi, że nie mamy teraz innego wyboru, jak
okazać prawdziwy autorytet i pójść za
partyzantami, oddzielając sie od Bractwa!
W ostatnich miesiącach, w swoim ostatnim Liście do przyjaciół i dobroczyńców oraz podczas ostatnich konferencji w Irlandii, biskup
Fellay powiedział, że nie akceptuje prawowitości [ fr. „légitimité” – przyp. tłum.] nowej mszy, ani błędów Vaticanum II, ani "hermeneutyki ciągłości ", które
udają pogodzenie ich z tradycją.
Jeśli chodzi o "List usilnej prośby," biskup Fellay powiedział,
że "paragraf, który rości sobie prawo do udowodnienia wszystkiego na temat
mojej kwietniowej (2012) deklaracji, "
jest od początku do końca mylny i
fałszywy, nie ma w nim ani jednego
zdania, które właściwie przedstawia to, co napisałem ... Biedni ci
ludzie, którzy tak dali się zwieść swojej nieufności." Dlatego też, zamiast
bojkotować przyszłą wizytę Przełożonego
Generalnego, szczególnie zachęcam zainteresowanych do uczestnictwa w konferencjach biskupa Fellaya
i do starannego przebadania tego, co ma
on do powiedzenia.
Uznając jednocześnie poważne problemy [istniejące] wokół negocjacji
Instytucji z władzami rzymskimi,
nadmierne jest, a nawet obraźliwe głoszenie ,
"że FSSPX jest teraz tonącym statkiem," którego już nie
jesteśmy w stanie naprawić. Dalecy od
porzucenia spuścizny arcybiskupa Lefebvre’a, potrzebujemy oddanych i wiernych
kapłanów do pomocy w utrzymaniu
Bractwa w wierności w stosunku do
swojej opatrznościowej misji, dla chwały Bożej i zbawienia dusz.
Najświętsza Maryjo Panno, Królowo duchowieństwa, módl się za nami!
Święty Piusie X, módl się za nami!
Ksiądz Paul Morgan
Przełożony Dystryktu
W uroczystość św Augustyna z Canterbury, dnia 28 maja [2013]
Podsumowanie komentarza,
jakie bez ogródek napisał The Recusant (tekst właśnie został opublikowany):
The Recusant [pl. Odmawiający Podporządkowania]
z zadowoleniem zauważa, że wreszcie ks.
Morgan jasno i otwarcie mówi, że umowa, która zostałaby
podpisana w dniu 13 czerwca była
zła, że deklaracja doktrynalna z 15 kwietnia była "wątpliwa" oraz, że FSSPX nie jest tonącym statkiem nie do naprawienia. The Recusant zwraca się więc do ks. Morgana [z pytaniem] czy to oznacza, że statek jest w tarapatach...
Komentarz Avec
l'Immaculée :
W pierwszym rzędzie, jak pisze Françoise Romaine, czy to bp Felley, lub nie.
kazał Fr Morganowi napisać ten list, zło
się stało.
Avec l'Immaculée dodaje : dokonał
on ludzkiego
czynu. Jest on odpowiedzialny za ten czyn. Bóg uznał, że Adam był winny temu, że podszedł za radą Ewy
jedząc zakazany owoc i uznał, że Ewa była winna temu, że posłuchała węża.
Nie chciał przyjąć ich wymówki, gdy Adam powiedział: "Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i
zjadłem go".
Ukarał On również Ewę i uznał ją za winną, nawet po tym, jak powiedziała. "Wąż mnie zwiódł i zjadłam" A zatem
nie ma usprawiedliwienia dla Fr Morgana za ten
tekst napisany pod presją, jaką miałoby na nim wywrzeć Menzingen.
Fr Morgan
jest w bardzo trudnej sytuacji:
1) musi być "tradi", aby zachować swoich dobrych kapłanów,
których może kusi chęć dołączenia do Ruchu oporu na apel The Recusant, które
zakłada otwarty Ruchu oporu Wielkiej
Brytanii w dniu 1 czerwca, z okazji konferencji przy udziale księży Pfeiffer i Hewko. Fr Kramer, apostoł Fatimy, także
popiera tę ich inicjatywę.
2) [Z Drugiej strony], musi on poświadczyć kłamstwo bp Fellaya,
mówiąc, że The Recusant deformuje wszystkie jego słowa na temat deklaracji doktrynalnej z 15 kwietnia. Powiedział on, że Bractwo może być uratowane
i twierdzi, że potrzebuje wszystkich dobrych kapłanów, aby od wewnątrz utrzymać
Bractwo na jego linii. To co proponuje on tu swoim
kapłanom jest pokusą mającą pozory dobra.
Jak można uratować prawdę
pozostając w ciszy i przemilczjąc
ją ? Trzeba było aż tego bezpośredniego
zagrożenia ze strony The Recusant, które
przygotowuje się do podjęcia działań, aby w końcu przyznał on otwarcie, że deklaracja z 15
kwietnia była "wątpliwa" ! Czy to ma być tym
utrzymaniem linii Bractwa w duchu
abp Lefebvre’a? Czy to w taki sposób abp Lefebvre mówił prawdę i walczył z błędem? Czy
250 biskupom z Coetus Internationalis
Patrum udało się uratować Kościół milcząć i będąc posłusznymi po
katastrofie Vaticanum II? Oni absolutnie niczego nie uratowali ! Przeciwnie,
stali się wspólnikami zniszczenia Kościoła na skutek ich zawinionej ciszy. Takie samo ryzyko czycha na wszystkich kapłanów Bractwa.
Fr Morgan cytuje, jako swoje w
domniemaniu, kłamliwe stwierdzenie bp Fellaya, mówiącego, że następujący
paragraf napisany przez wiernych z The
Recusant jest fałszywy :
The Recusant :
" Jesteśmy teraz, między innymi, w stanie zauważyć, że biskup Fellay
akceptuje prawowitość Nowej Mszy, którą arcybiskup Lefebvre i FSSPX zawsze
uznawało za nieprawowitą;"
Uwaga
Avec l'Immaculée : powiedzieć, "prawowicie promulgowana", to powiedzieć , że jest prawowita.
" akceptuje ideę kolegialności, przeciwko
której arcybiskup Lefebvre walczył na soborze, bowiem sprzeciwia się ona
wszelkiemu wcześniejszemu pojęciu Magisterium Kościoła, zastępując je pewnego
rodzaju „nauczającą demokracją” w formie nowoczesnych biskupów;"
Uwaga Avec l'Immaculée : Bp Fellay akceptują cały sobór w świetle Tradycji , akceptuje
też kolegialność w świetle Tradycji (co
jest oczywiście niemożliwe). A zatem akceptuje on po prostu kolegialność.
" akceptuje „hermeneutykę ciągłości” i
ideę [głoszącą], że Tradycja i Rewolucja mogą być uznawane za zgodne ze sobą;"
Uwaga Avec l'Immaculée : Pokazaliśmy
to punkt po punkcie wczoraj w w artykule, który komentuje obie deklaracje, tę
Rzymu i tę bp Fellaya : Zgodność między
Rzymem i Menzingen – część 2 [ tłumaczenie polskie w przygotowaniu].
" akceptuje cały Kodeks Prawa
Kanonicznego z 1983, o którym Jan Paweł II powiedział, że jest Vaticanum II
przełożonym na prawo i które zawiera kanon 844, pozwalający na udzielanie
sakramentów niekatolikom;"
Uwaga Avec l'Immaculée :
Widzieliśmy to w : Zgodność między
Rzymem i Menzingen – część 2
" [on] formalnie stwierdza, że
diaboliczne nowoczesne pojęcia, jak ekumenizm i wolność religijna, są do
pogodzenia z prawdziwym nauczaniem Kościoła i z Tradycją;”
Uwaga Avec l'Immaculée : To prawda, ponieważ akceptuje cały sobór w
świetle tradycji. Akceptuje więc także jego herezje w świetle tradycji .
Co jest niemożliwe. Mówiliśmy o tym w powyższym artykule.
„ i w końcu również
formalnie stwierdza, że Sobór Watykański II „rzuca światło i pogłębia… życie i
doktrynę Kościoła.”
Uwaga Avec l'Immaculée :
Bp Fellay ma dziury w pamięci. Nie pamięta już, że napisał to zdanie. Jak
mówi Michael, być może jest on dotknięty chorobą Alzheimera. Ponieważ, to
jasne, że taki święty jak on nie może kłamać.
A zatem Fr
Morgan kłamie tutaj razem z bp Fellayem.
Straciliśmy więc definitywnie zaufanie do ks Morgana. Choć udaje on tradycyjnego
i uznaje deklarację z 15 kwietnia jako
wątpliwą, oskarża on The Recusan o
kłamstwo cytując biskupa Fellaya w aprobujący sposób, chociaż The
Recusan mówi absolutną prawdę. Oznacza to więc, że ks Morgan nie jest już w
stanie bronić prawdy, ani bronić linii nadanej [Bractwu] przez arcybiskupa
Lefebvre’a. Co oznacza, że kapłani w Wielkiej Brytanii nie powinni go
słuchać i muszą opuścić Bractwo zanim będzie za późno i nie będą już mieli siły
reagować.