wtorek, 25 grudnia 2012

Wiadomości ruchu oporu



WIADOMOŚCI « RUCHU OPORU »





Artykuł wysłany nam przez księdza  Ortiz’a, jest wspaniałym Bożonarodzeniowym prezentem dla Ruchu oporu. Podaje   dobre wiadomości, zwłaszcza dla przyszłych seminarzystów,  publikujemy go więć  mimo wakacji. Życzymy świętego Bożego Narodzenia  wszystkim naszym dobrym kapłanom.

 « Resistite fortes in Fide – Sprzeciwiajcie się mocni w Wierze »
(L.Piotre 1/5:9)

22 grudnia 2012

Drodzy przyjaciele,

Chcemy przedstawić wam  aktualne wiadomości  grupy księży z Ruchu Oporu i zachęcić tym wszystkich do dalszej pracy na rzecz ochrony autentycznego dziedzictwa abpa Lefebvre'a.

KAPŁAŃSKIE DNI SKUPIENIA

Pierwsza dobra wiadomość to : Dni skupinia  dla kapłanów Ruchu oporu  głosił z dniach 17 - 21 grudnia 2012 r.  Jego Eks. Bp. Ryszard Williamson, który łaskawie zgodził się przyjechać  z Anglii. Udział wzięło 10 kapłanów z różnych krajów, głównie ze Stanów Zjednoczonych.  Byłoby nas być dwa razy więcej, lecz pozostałym chętnym kapłanom przybycie uniemożliwiły ich duszpasterskie zajęcia. 

Jego Ekscelencja głosił nam przez pięć dni doskonałe duchowe i doktrynalne wykłady,  które wzbudziły pełne uznanie.  Cieszyliśmy się z odnalezienia w nim   prawdziwego ducha abp Lefebvre’a, tak mało dziś cenionego  przez niektórych przywódców neo-FSSPX. Byliśmy również zadowoleni z  jasności jego  nauczania przy  wyjaśnianiu nam obecnych problemów w świecie, w Kościele i Neo-FSSPX.

Dni skupienia odbywały się na pięknej fermie rodziców księdza  Josepha Pfeiffer, koło Bostonu w stanie Kentucky, w Stanach  Zjednoczonych.
To miejsce jest już od dawna bastionem tradycyjnego oporu wobec soborowego Kościoła. W latach 1970 państwo Pfeiffer przetrzymywali tutaj  dwóch starych księży, żarliwych obrońców Tradycji, Ojców Hannifin’a i Snyder’a. Pierwszy z nich zmarł i jest tutaj pochowany. W tym czasie zbudowano tu  piękną kaplicę poświęconą Matce Bożej z Góry Karmel będącą przez  40 lat miejscem Mszy dla wielu katolików z tego regionu.

Zadziwiające jest to, że od połowy XIX w.  ta część północnego Kentucky zwana "Ziemia Święta", była ostoją katolicyzmu pośrodku głównie protestanckiego obszaru. Pagórkowaty krajobraz  i spokojna okolica zdecydowanie  faworyzują niezbędną do rozmyślań i modlitwy atmosferę.

W 1982r. zbudowano tam dom starców dla  tradycyjnych karmelitanek eksmitowanych z ich klasztorów  i urządzono   im odpowiednie pomieszczenia. Później, w latach  1989/91, dom służył  początkom klasztoru Matki Bożej z Guadalupe, ktory mieści się teraz w Silver City w Nowym Meksyku. A przez następnych prawie dwadzieścia lat rzadko korzystano z budynku.

Dzięki hojnym darowiznom wiernych Ruchu oporu, niedawno dom odnowiono w celu organizowania tutaj dni skupienia. Posiada  9 pokoi, salę konferencyjną i przestronną jadalnię.

Jesteśmy bardzo wdzięczni państwu Pfeiffer, ich rodzinom oraz grupie tradycyjnych wiernych wspierających Ruch oporu, za zebranie wszelkich sprzetów  potrzebnych do zorganizowania dni skupienia. 

RUCH OPORU ORGANIZUJE SIĘ

Nasze dni skupienia  były także doskonałą okazją do dyskusji na temat rodzaju organizacji, jaka jest potrzebna ruchowi oporu  w najbliższej przyszłości. Biskup Williamson zgodził się  być "moralnym autorytetem" Ruchu, akceptując zarazem  nadanie nam  doktrynalnego kierunku i udzielania sakramentów bierzmowania oraz święceń kapłańskich. Autorytet moralny oznacza, że [bp Williamson] ​​kieruje bardziej  przykładem i radą, niż poleceniami. Pod jego moralnym autorytetem ruch oporu nadal będzie  współpracować z różnymi rodzajami istniejących organizacji, są to : grupa księdza Pfeiffera, dwie wspólnoty religijne w Brazylii (benedyktyni z Santa Cruz i Mariae Virginis Beatae Familia), oraz inne niezależne kościoły i kaplice (jak św Atanazego w Vienne, Virginia). Innymi słowy, ustaliliśmy coś w rodzaju "federacji", a nie organizacji scentralizowanej. Być może w przyszłości, konieczny będzie inny rodzaj organizacji, bardziej strukturalny, ale uznano, że ustalona konstrukcja najlepiej nadaje się do obecnej sytuacji.

Mamy nadzieję, że te dobre wiadomości  zachęcą również  wszystkich wiernych całego świata do  oporu w stosunku do soborowego  Kościoła,  "operacji samobójstwo" i szefów neo-FSSPX.

Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, że bp Williamson "powrócił do pracy" właśnie teraz, kiedy Ruch  oporu  najbardziej potrzebuje  ukierunkowania  ze strony prawdziwego następcy Apostołów.

PRZYSZŁE SEMINARIUM

                             


Jest jeszcze inna dobra wiadomość : ks. Pfeiffer otrzymał już podania od wielu młodych ludzi, którzy rozważają  poświęcenie się kapłaństwu. Dlatego podjął pierwsze kroki w celu zorganizowania, jeśli Bóg pozwoli, seminarium na miejscu -  na wrzesień  2013 r. Budynek, który wymieniliśmy powyżej, wydaje się być odpowiedni dla  tego planu. Kapłani z grupy ks. Pfeiffera zajmą się tak potrzebnym nam seminarium.  Powodem jego otwarcia jest też fakt,  że seminaria neo-FSSPX również cierpią z powodu wewnętrznego kryzysu,  nie uczą już  prawdziwej doktryny i nie kształcą   kapłanów tak,  jak zwykły to czynić w przeszłości. Na stronie ourladyofmountcarmelusa.com [w budowie] można znaleźć wszystkie niezbędne informacje dla tych młodych ludzi, którzy chcą złożyć podanie o wstęp [do seminarium]  i dla wiernych, którzy chcą wesprzeć finansowo to niezwykle ważne przedsięwzięcie mające na celu szkolenie dobrych, tradycyjnych księży.

PRZYSZŁE WYDARZENIA

Grupa ks. Pfeiffera ma aktualnie pięciu kapłanów [przebywających] w rezydencji w Kentucky - „Matka Boża z Góry Karmel”, którzy obecnie odwiedzają około 15 ośrodków w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, i około 10 lokalizacji w Azji (Korea Południowa, Japonia, Malezja, Singapur i Filipiny).
Ksiądz Vargas z Meksyku, odwiedzi kilka miejsc w Meksyku i Ameryce Południowej.

Biskup Williamson łaskawie zgodził się powrócić do Kentucky po świętach Bożego Narodzenia, tj. od 28 grudnia do  1 stycznia, na "Warsztaty o rodzinie", na  które zaproszeni są wszyscy chętni. Tematem będzie ‘’Umocnienie [nas]’’ na czasy globalnego kryzysu.  Przewidziane są wykłady dla dorosłych i zajęcia dla dzieci.

W 2013 r. odbędzie się w Kentucky też seria rekolekcji/dni skupienia dla mężczyzn i kobiet. Proszę odwiedzić naszą stronę internetową: inthissignyoushallconquer.com gdzie są harmonogramy naszych  rekolekcji i stopniowo [dodawane będą]  inne akcje Ruchu oporu.
Wierni z  Australii skontaktowali  się z Ruchem oporu, planujemy więc złożyć  im wizytę na początku 2013 roku.

Mamy kilka indywidualnych kontaktów w Europie i jak dotąd Ruch oporu najlepiej jest tam zorganizowany  w  Wielkiej Brytanii, gdzie rezyduje bp  Williamson.

Należy pamiętać, że Ruch oporu ma  kontakt z wieloma kapłanami Bractwa, którzy coraz lepiej uświadamiają sobie, że kierunek zgromadzenia odbiega od pierwotnych zasad. Trwa prześladowanie dobrych kapłanów, którzy publicznie  sprzeciwiali się odchyleniom jakich w Bractwie dokonują jego przełożeni. Mamy nadzieję, że [ci kapłani] "wyskoczą z łodzi" zanim ta  zatonie...!


Rozczarowuje nas brak reakcji pozostałych kapłanów  i obawiamy się, że, jak  to się już wydarzyło w realizacji soborowych reform w latach 1960 i 1970, ich bierność może prowadzić do całkowitej akceptacji kompromisu z modernistycznym Rzymem.


WIELU KAPŁANÓW PRZERYWA MILCZENIE

W ostatnich tygodniach kilku księży Ruchu oporu opublikowało serię dokumentów, listów i ostrzeżeń publicznych donoszących o  powadze sytuacji w Neo-FSSPX.

Ostatnią była publikacja listu księdza  Ringrose do księdza Rostanda, przełożonego dystryktu  FSSPX w USA, wyrażającego powody, które skłoniły go do zaprzestania współpracy z dystryktem. Ksiądz Ringrose jest proboszczem św. Atanazego  w Vienna, Virginia, USA, zgromadzenia liczącego około 500 wiernych. Ksiądz ten od początku popierał Ruch oporu i jest jednym z tych kapłanów, którzy podpisali "Deklarację z Vienna" w sierpniu ubiegłego roku. Można znaleźć jego list na CathInfo [red : też na ZNiepokalana].

Ksiądz  Cardozo z  Ameryki Południowej opublikował list otwarty do "milczących kapłanów," wzywając ich do podjęcia publicznego stanowiska wobec nowych kierunków FSSPX. Na wielu witrynach można znaleźć jego list.
Ksiądz Ortiz opublikował w kilku językach esej  na temat "Nowa hermeneutyka bp Fellay", ukazujący  tradycyjnym kapłanom  błędne  fundamenty nowej orientacji FSSPX.

W ostatnich miesiącach otwarta została światowa sieć  internetowych witryn mająca na celu wspieranie Ruch oporu. Widzimy w jakim stopniu ten  potężny środek komunikacyji może być pomocny  kapłanom i wiernym w  uzyskiwaniu niezbędnych informacji  do zrównoważenia "propagandy"  płynącej z neo-FSSPX.  Na wymienionych stronach można również znaleźć wiele kazań  księży Ruchu oporu, zarówno  audio jak i  teksty.  Jeśli jesteście odizolowani i nie możecie udać się do centrum Mszy Ruchu oporu, słuchajcie ich. Warto też wymienić  następujące strony internetowe wspierające Ruch oporu :

ANGIELSKIE:CathInfo,InThisSignYouShallConquer,SOSSaveOurSSPX, TrueTrad, ourladyofmountcarmelusa.com [w budowie]

FRANCUSKIE : Un évêque S'est levé, antiModernisme.info, Avec l'Immaculée!

HISZPAŃSKIE  : Syllabus-errorum, Non possumus.

[POLSKI : ZNiepokalana]

DUCH RUCHU OPORU 

Ostatnio pojawia się  wiele pytań na temat  dokładnego  stanowiska kapłanów Ruchu oporu. Należy pamiętać, że naszym głównym wrogiem w pierwszym rzędzie jest soborowy Kościół. Nasze ataki są głównie skierowane przeciwko "oficjalnym władzom"  zniszczącym Kościoł Katolicki. Rezultatem ich destrukcyjnego działania dokonywanego  dzień za dniem, są straszliwe spustoszenia i nieodwracalna zguba ogromnej   ilości  dusz. Nie wystarczy jednak mówić, że jesteśmy przeciwni modernistycznemu Rzymowi, jak  głoszą to przywódcy neo-FSSPX , a równocześnie sprzyjać porozumieniu z tym samym Rzymem ! Dlatego wszyscy ci, którzy są za  transakcją z wrogami Kościoła, muszą być demaskowani i również atakowani. I to jest powód dla którego  sprzeciwiamy się przełożonym neo-FSSPX. Musimy ich potępić, bo szukają kompromisu z soborowym Kościołem i zdradzają misję, którą abp  Lefebvre powierzył Bractwu Świętego Piusa X.

Nie jesteśmy przeciwko FSSPX jako instytucji, ale sprzeciwiamy się tym, którzy próbują ustanowić neo-FSSPX z nową doktryną, obcą tej powieżonej [Bractwu] przez arcybiskupa Lefebvre’a.

Życzymy wszystkim świętego  Bożego Narodzenia i obfitującego w łaski Nowego Roku 2013.

Niech was Bóg błogosławi



niedziela, 23 grudnia 2012

Boże Narodzenie



Boże Narodzenie




Cała ekipa  Avec l'Immaculée i Z Niepokalaną składa Najserdeczniejsze Życzenia Świętego Bożego Narodzenia wypełnionego nadprzyrodzoną radością i nadzieją.

Odkładamy blog do początków stycznia (poza szczególnym, a ważnym zdarzeniem), aby trochę odetchnąc, nabrać nowych sił, poświęcić wiecej czasu modlitwie.  Gdyby zaistniała taka   potrzeba, można skontaktować  się z InDominoSperavi pisząc na  elektroniczny adres (patrz:   kontakt) zawsze dostępny.


sobota, 22 grudnia 2012

Ksiądz Cardozo : fotografie ; co naprawdę działo się w Chihuahua ; jego list do milczących kapłanów



Ksiądz Cardozo : fotografie ;

co naprawdę działo się w Chihuahua ;

 jego list do milczących kapłanów


 Ksiądz Cardozo : Msza św. w Vitoria


KsiądzCardozo wysłał nam  na naszą prośbę fotografie ze swojgo apostolatu. Pisze do nas : la resistencia sigue creciendo en Brasil y Mexico, to znaczy : "rośnie ruch oporu w Brazylii i w Meksyku". To wspaniała wiadomość !


Ukoronowanie Najświętszej Dziewicy



Msza św.w  Vitoria


 Vitoria



Co naprawdę działo się w  Chihuahua :

Przypomnijmy pokrótce  fakty : na skutek brania udziału  wiernych  tej wspólnoty w mszach odprawianych przez księdza Cardozo - kapłana FSSPX wykluczonego  przez Menzingen po jego ostrych i publicznych  protestach przeciw układowi [z Rzymem] - , zakazano kapłanom Bractwa Piusa X  udzielania w ich kaplicach sakramentalnego rozgrzeszenia i komunii tymżesz wiernym, chyba, że ​​poproszą  o przebaczenie i wyznają na spowiedzi  poparcie jakie okazali temu dzielnemu księdzu.   

Na temat wydarzeń w Chihuahua, ksiądz Cardozo wysyła następujące informacje (tekst w języku portugalskim jest dostępny na końcu artykułu w aneksie, bo z braku czasu i pomocy, robimy szybkie tłumaczenie oparte na google)

Ksiądz Cardozo : Pozwulcie mi wyjaśnic kilka nieprecyzyjnych informacji mediów.
1.  Ksiądz Ernesto Cardozo,  od niedziel 17go do piątku 22 czerwca,  nie odprawił jednej mszy, a sześć.

2. W mieście  Chihuahua miejscem nabożeństw jest kaplica  św. Józefa  należąca do przeoratu Północnego, mającego siedzibę w  Gomez Palacio, Durango.

3. To nie było ostrzeżenie, to była groźba wyrzucenia tych, którzy uczestniczyliby   (red : albo "już uczestniczyli " ?) we mszy ks. Cardozo, lub spotykają się z nim, rozmawiają, czy  porozmumiewają się. 

4. Ludzi, którzy skorzystali z sakramentów (nawet chorzy w domu),  zaprosili księdza na posiłek, lub  spotkali się z nim,  jest ok 100. Biarąc pod uwagę mężczyzn, kobiety i dzieci, w ciągu tygodnia około setki osób  brało  w tym udział. Setka dusz.

5. Wśród tej setki osób, można na palcach jednej ręki  policzyć  uczestniczących we mszy z «ciekawości», w celu przenoszenia informacji. Reszta przybyła z pobożności, z umiłowania Mszy i konieczności poznania rzeczywistych  zdarzeń dotyczących stosunków Bractwa z Rzymem, bo kapłani odpowiedzialni za te sprawy milczą.

6. Sankcje zostały odebrane przez telefon i w konfesjonale, bez świadków i dowodów procedury, tak, jak to się normalnie odbywa przy kanonicznych sankcjach.

7. Uczestnicy reprezentują duże rodziny przekonane o  Świętej Tradycji Kościoła i wiecznego Rzymu, uczniowie J. E. Arcybiskup Lefebvre, będący w niezgodzie z negocjacjacjami i przystąpienia do  Soboru Watykańskiego II.
Kto mogłby dostarczyć  dokładniejszych danych niż wurzuceni wierni ? Ivonne Rosa Baeza otworzył drzwi  odważnemu kapłanowi, który odmówił skazania na śmierć dzieła arcybiskupa Lefebvre'a i kościelnej tradycji. W czasie prześladowań, msze "mogą być odprawiane byle gdzie", a w tym przypadku, to był  dom, a nie  piękna, odbudowana  kaplica  [przez (?)] samego księdza Cardozo. 

Na chwałę Naszego Pana Jezusa Chrystusa i Jego Najświętszej Matki.

Tekst oryginalny, portugalski , znajduje się na koncu artykułu, po liście księdza.


List do milczących kapłanów

[red. pl : Zanim przeczytamy list:] W liście tym ks. Cardozo używa dwóch ostrych terminów, które chcemy wyjaśnić : On mówi, że obecne Bractwo stało się sektą. W kościelnym języku, "sekta", nie ma tego samego znaczenia co we współczesnym języku francuskim [i polskim]. Należy rozumieć to słowo w sensie etymologicznym : grupa odseparowana, oddzielona. Mówi się na przykład o protestanckiej sekcie. Biskup Fellay rządzi w sposób bardzo niezależny. Planuje więc podpisanie umowy dnia 13 czerwca 2012 z Rzymem, nawet nie konsultując się  z Kapitułą Generalną Bractwa, w przeciwieństwie do swojego  zobowiązania z 2006 r. i przestrzegania  zdania na ten temat  zaprzyjaznionych wspólnot religijnych. W sensie etymologicznym ten duch niezależności  określa się jako "sekciarski". Wrócimy jeszcze do zboczenia z kursy   FSSPX w  artykule wkrotce opublikowanym. Można również  powiedzieć, że Bractwo staje się sekciarski w tym sensie, że niebezpiecznie bliża się  do sekty modernistycznej i soborowej.

Ksiądz Cardozo pyta również milczących  kapłanów czy są tchórzami.  Z naszej strony uważamy, że w większości przynajmniej, że nie są,  ale przestrzegają rozkazów. Nie zapomnijmy, że sam biskup Williamson, w swoim komentarzu eleison nr 276 mówi, że dobrzy księża mogą narazie pozostawać w ukryciu ... Wydaje się jednak, że zmienił zdanie, ponieważ  zachęca teraz wiernych do zakładania kaplic, co wiemy  z doniesien na temat konferencji Toronto (nie mieliśmy jeszcze  czasu przesłuchać tej konferencji. Wrócimy do niej. ) Jest oczywiste, że nie możemy zakładać kaplic bez kapłanów do ich obsługi, a więc, aby  otworzyć kaplice we Francji [i gdzie indziej], potrzeba, aby ujawnili się   dobrzy kapłani.

Sa też słowa bp Tissier de Mallerais, wypowiedziane dnia  16 sierpnia 2012,  które odnotowaliśmy w w związku z walką  ks. Chazala. Oto słowa skierowane do naszego księdza : "Zaufajcie więc temu, co robią generałowie, zaakceptuj nominację we Francji i milcz przez co najmniej trzy miesiące."

Myśleliśmy wtedy, że : Czyżby Bp Tissier i władze ruchu oporu mieli jakiś plan ? Czy chcą aby dobrzy księża milczeli przez trzy miesiące, na czas dokonania pewnych przygotowań? Czy za trzy miesiące nastąpi spektakularne wejście odziału ruchu oporu z fanfarami ?

Z naszej strony, zawsze i bez wahania podtrzymywaliśmy punkt widzenia ks.Chazala, który uważał, że trzeba  ujawnić zło natychmiast. Lecz czekaliśmy  i przygladaliśmy się czy "ważne osoby " mają jakiś plan, który trzy miesiące później byłby bardziej widoczny... To było 16 sierpnia, kiedy bp Tissier tak powiedział. Więc ponad  4 miesięce temu. Uważamy wiec, że nawet biorąc pod uwage rady biskupa Tissier, dobrzy księża  moga już teraz   mówić,  ponieważ trzy miesiące już dobrze upłyęły. Wnioskujemy także, że niestety  "ważne osoby" prawdpodobnie nie mają ąadnego planu. A więc to, co uzasadniało do tej pory milczenie niektórych, nie uzasadnia już go  obecnie.  

Publikujemy ten list jako prawdziwy sygnał alarmowy…Im dłużej dobrzy kapłani będą czekać, tym trudniej im będzie zrobić pierwszy krok. Pamiętajmy, że bp Williamson mówi o stworzeniu  miejsc ruchu oporu. Bez księży udzielających sakramentów,  to będzie trudne.


List księdza  Cardozo

"Błąd, któremu się nie opieramy, zostaje przyjęty;
Nie broniona prawda, jest  uciskana "

  Papież św Felix III

Drodzy koledzy,

W waszych listach, mówicie mi, że czekacie z działaniem, aż stanie  się coś poważnego ... Co rozumiecie przez   poważne ? ... Że każą wam odprawiać nową maszę z kobietą-pomocnicą, która będzie rozdawać komunię na rękę, jak niektórzy Ojcowie w  Campos już to robią ? Gdy raz przyjmiemy  błąd, co bedzie norma, aby uniknąć następnego błędu ? Gdzie jest granica ? Widzieliśmy upadek "mocnych" kapłanów, którzy  w jeden dzień stali się absolutnymi modernistami i wysilali się pisząc przeciwko katolickiej ortodoksji ... Co gwarantuje wam, że nastąpi  powrót do zdrowych zasad katolickiej Tradycji, jakie otrzymaliśmy od naszego założyciela arcybiskupa Lefebvre? Czy  list biskupa Fellaya do trzech biskupów, wydalenie biskupa Williamsona, kłamstwa  i stałe wieloznaczności waszych przełożonych nie są wystarczajaco  poważne?
Myślę, że wielu się myli i  oszukuje dusze powierzone im przez Boga, mówiąc, że Bractwo pozostaje takie samo, że umowa nie została podpisana, itp.. Jak  można być tym samym w chwili gdy biskup Fellay odpowiedział  trzem biskupom w maju tego roku, minimalizując błędy Vaticanum II, chwaląc papieża Benedykt XVI tak, jak gdyby był on wiernym narzędziem Chrystusa i podkreślając, że musimy wejść [red.: dar el paso w języku hiszpańskim]? do oficjalnego Kościoła "... Jeśli jesteśmy w Kościele Chrystusa,  to dlaczego "wejść"  [dar el paso] do soborowego Kościoła, do którego w zasadzie nigdy nie chcieliśmy należeć ? Czy też sądzicie, że byliśmy poza Kościołem? ...Tylko to może wyjaśniać waszą postawę ! ... Jeden z was powiedział mi, że powinniśmy zastosować regułę św Ignacego, "żadnych zmian w czasie niepokoju" ... dokładnie tak ! Po co zmieniać Bractwo? [od red: ksiądz chce powiedzieć, że​​ Bractwo biskupa Fellaya nie jest takie samo, jak Bractwo abp Lefebvre, którego kapłani nie powinni  zmieniać] Musimy pozostać katolikami !... Jesteśmy członkami Bractwa założonego przez abpa Lefebvre, które nie ma nic wspólnego z sektą [red: sens tego terminu użytego tutaj, wytłumaczony jest w tekscie przed listem], która okupuje nasze przeoraty, nasze szkoły, kaplice i seminaria. Czy nie jest  wystarczająco jasne, że zasady tej sekty nie mają nic wspólnego z Bractwem św Piusa X i z jego zwalczaniem modernizmu? Jak możecie krytykować Vaticanum II teraz, kiedy wasz szef mówi, że to "nie jest super-herezja"? Jak  zamierzacie coś powiedzieć przeci beatyfikacji, na przykład Pawła VI, gdy przywódca mówi, że Benedykt XVI jest człowiekiem "nieskazitelnym"? ... Gdzie widzicie cztery znaki Kościoła Chrystusowego w soborowym Kościele, do którego wasi przywódcy zdecydowali się was pociągnąć ?

Wasze milczenie już jest  skandaliczne. Kapłani spoza Bractwa zareagowali, wierni upominający się o powidzenie prawdy,  podnoszą głos, a  jedyną odpowiedzią jest cisza lub skarga w czterech ścianach. ... Czy to nie jest  tchórzostwo ? ... Czy to nie jest  współudział ? Zaniechanie ? ... Czy wasze milczenie nie  ochrania modernistyczne błędy waszych przywódców? ... A wasza anty-modernistyczna przysięga, co się z nia stało? ... A może dla was nie  istnieje śmierć, sąd, czy piekło ?

W tych dniach czytałem, co następuje:

Kim są ci, którzy podążają drogą do piekła?
To są  głównie mężczyźni, którzy nadużywają swojej władzy w jakiejkolwiek dziedzinie i albo przemocą, albo  oszustwem ciągną swoich  podwładnych w kierunku zła. Będą oni bardzo surowo sądzeni.  Prawdziwi szatani ziemii, to do nich właśnie  są adresowane straszliwe słowa Pisma Świętego: "O, Lucyferze, jak  spadłeś  z niebańskich wysokości"
Bp de Ségur, piekło, rozdz. III.
Jesteśmy w takiej sytuacji z powodu milczenia ! Modlę się do Boga, abyście przerwali milczenie i zaczęli mówić przeciw temu rozprzężeniu i  apostazji. Fałszywa roztropność ukrywa tchórzostwo i brak wiary, z milczenia korzysta tylko wróg.

P. E.J.J. Cardozo

N. Fribourg -Brazylia- Grudzien 2012


Aneks : Tekst po portugalsku o zdarzeniach w   Chihuahua :

Deixe-me esclarecer algumas imprecisões na mídia, recebidas por este fórum.
1. Padre Ernesto Cardozo realizou não um, mas seis Missas, domingo 17 a sexta-feira 22 de Junho.
2. Na cidade de Chihuahua centro de culto, Capela de S. José e pertence ao Priorado do Norte com sede em Gomez Palacio, Durango.
3. Não era um aviso, mas uma ameaça de expulsão para quem assistir à missa com o Padre Cardozo, para ver, ser entrevistado ou comunicado com ele.
4. As pessoas que compareceram, receberam sacramentos (mesmo doente em casa), o padre convidou para comer, reuniu-se eleva-se a uma centena, sim uma centena de pessoas durante a semana, incluindo homens, mulheres e crianças. Centenas de almas.
5. Entre a centena pode ser contado nos dedos de alguns assistidos por "curiosidade" para transportar informações. O resto movido por piedade, devoção à Santa Missa e da necessidade de conhecer a realidade dos acontecimentos, devido à relação da FSSPX com Roma, como os sacerdotes encarregados do caso, não falar.
6. Sanções foram recebidas por telefone e no confessionário, sem testemunhas ou provas do processo, como corresponderia a sanções canônicas.
7. Os participantes representam as famílias grandes convencidos da Tradição da Igreja Santo e da Roma Eterna, discípulos de S. E. Monsenhor Lefebvre, em desacordo com as negociações ea adesão ao Vaticano II.
Quem pode fornecer dados mais precisos é que os fiéis expulsos, Ivonne Rosa Baeza, para abrir a porta a um sacerdote corajoso que se recusa a ver a morte de Monsenhor Lefebvre trabalho ea tradição da Igreja. Em tempos de perseguição as massas "pode ser realizada em qualquer lugar", e neste caso foi em uma casa, não na bela capela reconstruído o mesmo Pai Cardozo.
Para a glória de nosso Senhor Jesus Cristo e Sua Mãe Maravilhosa

środa, 19 grudnia 2012

Benedykt XVI: specjalista od rachunku sumienia



Benedykt XVI: specjalista od rachunku

 sumienia

Michael

Benedykt XVI chwali ONZ

Benedykt XVI j regularnie robi rachunek sumienia  i kwestionuje pewne ekscesy Vaticanum II. Przyjrzyjmy się jak  reagują  na to abp Lefebvre i bp Fellay.

Reakcja biskupa Fellaya

Oto reakcja biskupa Fellaya na dobrą wolę Rzymu:

"DICI : Większość ze sprzeciwiających  się akceptacji  przez Bractwo ewentualnego   uznania kanonicznego, twierdzi przede wszystkim, że  dyskusje doktrynalne  wiodłyby  do niego  tylko wtedy,  gdyby  doprowadziły  do roztrzygnięcia  doktrynalnego,  to znaczy  do "konwersji"  Rzymu.  Czy wasze stanowisko w tej kwestii się zmienilo ?

Biskup Fellay: Należy przyznać, że te dyskusje pozwoliły wyraźnie przedstawić  różnorodne problemy  jakie  mamy z Soborem Watykańskim II. Zmieniło się to, że Rzym nie stawia już pełnej akceptacji  Vaticanum II jako warunku  dla kanonicznego rozwiązania. Dziś w Rzymie niektórzy uważają, że inne rozumienie Soboru nie jest decydujące dla przyszłości Kościoła, ponieważ Kościół jest czymś więcej niż Soborem. W rzeczywistości, Kościół nie ogranicza się do Soboru,  jest o wiele większy. Należy w związku z tym postarać się o rozwiązywanie większych problemów. Uświadomienie sobie tego  może pomóc nam w zrozumieniu, co naprawdę się dzieje :  jesteśmy powołani do pomocy w przybliżeniu innym  skarbu Tradycji, który udało nam się zachować.

W taki sposób, że  to postawa oficjalnego Kościoła się zmieniła,  nie my. [od red: a przecież  był Asyż III i list bp Pozzo do IDP, co za zaślepienie ! ]

To nie my występowaliśmy o układ, to  papież chce nas uznać. Nasuwa się pytanie, dlaczego ta zmiana. Nadal nie zgadzamy się doktrynalnie, a jednak papież chce nas uznać ! Dlaczego? [od red: Myśl, że Rzym mógłby chcieć zniszczyć Tradycję, nie dociera do umysłu biskupa Fellaya. Czy on wie, że Rzym jest pełen masonerii i modernistów?]

Odpowiedź jest taka: istnieją w dzisiejszym Kościele ogromnie ważne problemy. Należy się nimi   zająć. "


Metoda bp Fellay wobec awansów Rzymu:
"czytać między wierszami"

"Biskup Fellay: Musimy odłożyć na bok drugorzędne problemy i zająć się najważniejszymi. Taka jest odpowiedź  jednego, lub drugiego  rzymskiego duchownego, którzy nigdy nie powiedzą tego otwarcie, a aby zrozumieć, musimy czytać między wierszami.

Oficjalne władze nie chcą uznać  błędów  Soboru. Nigdy nie powiedzą tego  wprost. Jednakże, jeśli  czyta się między wierszami, zauważa się, że chcą zaradzić niektórym z tych błędów. Ciekawym przykładem  jest  temat kapłaństwia. Wiecie, że od czasu Soboru, zaistniała nowa koncepcja kapłaństwa i zniszczyła obraz  księdza. Dzisiaj widzimy bardzo wyraźnie, że władze rzymskie próbują przywrócić prawdziwą koncepcję kapłana ".

(Z wywiadu z DICI z dnia 8 czerwca 2012, więc tylko 6 miesięcy temu!)


Czy ta "dobra wola "  Rzymu jest tak nowa, jak to mówi   bp Fellay?

Arcybiskup Lefebvre również doświadczył tej "zmiany"  Rzymu podczas swoich  rozmów z Rzymem, ale to było 24 lat temu! Oto jego wywiad w Fideliter nr. 66, listopad-grudzień 1988:

"Fideliter: Pod koniec ostatniego lipca na konferencji dla biskupów Chile, kardynał Ratzinger, nie chcąc w nim widziec  przyczyn,  mówił w ostrych słowach o katastrofalnych skutkach Vaticanum II.
Arcybiskup Lefebvre : Tak, on  nakłaniał do zrobienia rachunku sumienia na po-"schizmie" i zaproponował  trzy punkty do przemyślenia :
1) Kwestia  liturgii niesłusznie sprofanowanej;
2) Pytanie o  wiedzę na temat : czy nie popełniono błędu przedstawiając Vaticanum II jako redukcję Tradycji Kościoła do zera i jako super dogmatu;
3) Nie wszystkie dokumenty Soboru sa równie ważne. "

"Fideliter: Kardynał Ratzinger powiedział:" Wielu widzi w  abpie Lefebvre potrzebnego przewodnika i mistrza... Musi się wziąść pod uwagę pozytywne elementy, które nie znajdują życiowej  przestrzeni  w dzisiejszym Kościele " i  emitować opinię, że ​​jeśli błędy te zostałyby usunięte "schizma arcybiskupa Lefebvre'a byłoby krótkotrwała." Czy można  wyobrazić sobie, że są to głębokie odczucia Kardynała ?


Metoda Abp Lefebvre wobec awansów  Rzymu :
"badać  dogłębnie "

Arcybiskup Lefebvre : [red: słow niezrozumiałe] wynika, że on zawsze musi powracać do Soboru. Chociaż mieliśmy małą nadzieję, że coś się zmieniło w Watykanie, a zwłaszcza miałem nadzieję, że po wizycie kardynała Gagnon i bp Perl i tym co oni powiedzieli, rzeczy mogłyby ewoluować w Rzymie.
Ale kiedy ich intencje  bada się trochę głębiej, z konferencji, dyskusji z protokołem i samego protokołu, zrozumiałem, że u spodu nic się nie zmieniło. Znaleźliśmy się przed murem. Oni liczyli, że uda im się skonczyć z Tradycją. I to jest właśnie stanowisko Rzymu, Papieża, kardynała Ratzingera, kardynała Mayera, kardynała Casaroli ... Wszyscy ci ludzie trzymają się kurczowo  Soboru, tego "Zesłania Ducha Świętego", tej  reformy Kościoła jako całość. Nie chcą popuścić ! "

Konkluzja

Teksty biskup Fellaya starzeją się bardzo szybko. Sześć miesięcy później już nie są aktualne i wydają się strasznie stare. Zdajemy sobie sprawę, że bp Fellay nie został oszukany, ale sam się pomylił. Biskup Fellay chce subtelnie "czytać między wierszami". Czy byłby to błąd przejściowy, niezmiernie poważny, lecz  osobisty ? Niestety nie: Kapituła Generalna większością głosów  akceptuje zasadę poddania się papieskiemu zwierzchnictwu, stawiając warunki takie, jak wolność do krytykowania "propagatorów błędów" (warunek nr 1).Wróg jest niejasno określony: kim są ci propagatorzy ? Użyta liczba mnoga jest znacząca. Zamiast biegać za "propagatorami",  lepiej byłoby mieć odwagę i wymienić papieża, pierwszego odpowiedzialnego . Czy rząd Kościoła nie jest monarchiczny ? Kapituła  chce stale czytać między wierszami. Daleko odbiegliśmy od :  "Niech wasze tak, będzie tak, a wasze nie, będzie nie, cała reszta pochodzi  od diabła. "

Arcybiskup Lefebvre, on zrozumiał! Jego słowa są jasne i nadal aktualne, po 24 latach!

List otwarty księdza Ringrose do księdza Rostand



List otwarty księdza  Ringrose

do księdza  Rostand


ksiądz Ringrose


Mamy przyjemność opublikować piękny list  księdza Ringrose, jedenego z pierwszych pięciu kapłanów, którzy w sierpniu 2012 r. podpisali z księdzem Pfeiffer  i księdzem Chazal  Deklarację w  Vienne w Virginii.

Co następuje  zostało przeczytane i rozdane  parafianom kościoła  św Atanazyego w  Vienne w  Virginii, w  niedzielę, 16 grudnia :

9 listopad 2012

Drogi księże Rostand,

Dziękuję za list Księdza z dnia 12 października, w którym  Ksiądz proponuje spotkanie w celu omówienia sytuacji w Bractwie św Piusa X. Chociaż jest to we strony Księdza piekna oferta i doceniam ją, nie sądzę, aby  takie spotkanie było przydatne, biorąc pod uwagę, że problemy pochodzą od wyższych władz Bractwa, a Ksiądz nie jest w stanie zaradzić im.

To prawda, że od wielu lat ​​byłem wielkim zwolennikiem Bractwa. Wsparcie wynikało z faktu, że moja misja jako kapłana i misja Bractwa,  były jedną i tą samą misją  pomocy duszom w  przylgnięciu do katolickiej wiary, w okresie,  w ktorym, jak się   wydaje, opuścił ją posoborowy Rzym.

Obecnie muszę  być  ostrożniejszy i powściągliwszy  w tym wsparciu. Jestem zaniepokojony, że Przełożony Generalny mówi, że 95% z Vaticanum II jest dopuszczalne. Jestem zaskoczony, że Kierownictwo Bractwa  odpowiada  trzem biskupom  Bractwa, sugerując, że z błędow Vaticanum II robią "super-herezję". Jestem rozczarowany, że odpowiedź Bractwa na Asyżu III była tak nikła i anemiczna. Jestem zasmucony dyscyplinarnymi,  niesprawiedliwymi sankcjami wobec kapłanów Bractwa, którzy idą za przykładem arcybiskupa Lefebvre, i jestem oburzony zachowaniem względem  biskupa Williamsona - nie tylko sprawą  jego niedawnego wydalenia, ale też podłym traktowaniem jakie  cierpiał w ostatnich latach.

Przed tym rokiem, kiedy parafianin pytał mnie, co myślę o Bractwie, dawałem zawsze  zielone światło. Biorąc pod uwagę ostatnie działania Bractwa, nie daję  jeszcze czerwonego światła Bractwu, lecz żółte,  ostrożności. Czerwone zapali się, jeśli, i gdy instytucja pozwoli na  pochłonięcie jej  przez soborowy Kościół, czemu ​​abp Lefebvre tak energicznie się sprzeciwiał.

Piszę do Księdza te słowa z wielkim smutkiem. W swoich szeregach Bractwo ma  wielu dobrych, wiernych i gorliwych kapłanów. Wielu z nich znam osobiście i podziwiam. Wiele dusz na nich polega. To z miłości do Bractwa,  boję się o jego przyszłość. Obawiam się, że jest na  samobójczej drodze. Kierownictwo  może myśleć, że umowa nie jest już aktualna, ale obawiam się, że Rzym tak nie  myśli.

Modlę się, aby  Bractwo powróciło  do misji danej mu przez arcybiskupa Lefebvre'a, bez kompromisów, czy ubezpieczeń. Kiedy tak się stanie, ponownie będzie miało moje pełne poparcie.
Niech  Bóg błogosławi księdza i Maryja wpomaga.

Z braterskim pozdrowieniem,

Ksiądz Ronald J. Ringrose