Czy mamy dążyć do "jedności"
z Benedyktem XVI?
przez InDominoSperavi
Ten kapłan, jezuita i hinduski tancerz, jest w pełnej komunii z Benedyktem
XVI podczas swojego bluźnierczego tańca w kościele.
Ksiądz przebrany w pajaca i celebrujący bluźnierczą Mszę jest w pełnej
komunii z Benedyktem XVI.
Ksiądz celebrujący mszę dla masonów jest w komunii z Benedyktem XVI.
Ci trzej księża są w jedności z
Benedyktem XVI.
Tradycyjny biskup, który zadawala się odprawianiem takiej samej Mszy jaką
odprawiał święty Proboszcz z Ars NIE
JEST w jedności z Benedyktem XVI, ALE (szaleństwo!) koniecznie chciałby
być chociaż ten świętokradzki (por.
Asyż, na przykład ) i heretycki papież
(por. Dziwna teologia Benedykta XVI autorstwa
bp Tissier de Mallerais) nie nawraca się.
Zamiast tego, mianuje heretyka bp
Müllera na szefa Kongregacji Nauki Wiary.
Jeżeli pewnego dnia bp Fellay zostanie uznany za będącego w pełnej komunii
z Benedyktem XVI, tym samym będzie w
pełnej komunii z hinduskim, bluźnierczym księdzem, z księdzem-clownem, księdzem
masońskofilem...
Tak postępując, on przestanie być w
komunii z Panem Jezusem Chrystusem.
Jeśli pewnego dnia podpisze umowę ze Świętą-Pułapką
(jak mówi Hugo z forum Un évêque s'est levé), nie
pójdziemy za nim tą zgubną drogą, zagubi się sam, bez nas.
Przeciwnie, powie się, można być w
jedności z papieżem odrzucając równocześnie te świętokrackie akty... NIE ! Bo jeżeli te osoby nie są surowo karane przez Papieża, otrzymują
od niego milczącą zgodę, a więc są
uważane za będące w komunii z Nim, jako
część świętych obcowania ! Nie możemy przez nasze pojednanie z takim papieżem,
zgadzać się na tę smutną komedię i być
akceptowani jako jedna z wielu wrażliwości pośrodku tych okropności.
W ‘’świętych obcowaniu’’, nie można się
decydować na : jestem w jedności z tym, ale nie z tamtym. A więc być
oficjalnie uznanym przez papieża, który ściska rękę czarownikom voodoo i akredytuje te
świętokradztwa kapłanów, to jest
zgoda na pokojową współpracę z
szatanem.
NB: Oczywiście, nie można być w komunii ze
świętymi popełniając równocześnie świetokradcze akty, lub akredytując je. I to jest to bardzo dobry znak,
że nie jesteśmy w komunii z tymi, którzy ciężko obrażają Naszego Pana!