Cytaty z abp M. Lefebvre’a, część 1
W trosce o tych, którzy zastanawiają się co myśleć, co powiedzieć i jakich argumentów użyć w stosunku do treści listu abp Di Noia, podajemy kilka cytatów z abp Lefebvre’a. Większość z nich pochodzi ze stronki antiModernisme.info.
Abp Lefebvre, 7 czerwca 1988 :
"Modernistyczny Rzym kontynuuje dzieło zniszczenia wiary i chrześcijaństwa, naszym obowiązkiem jest odtrącić go przywiązując się do Rzymu wszechczasów."
Abp Lefebvre, 15 stycznia 1991 r.:
"Tak długo, jak obecne władze rzymskie będą przepojone ekumenizmem i modernizmem, a całość ich decyzji i nowego prawa są pod wpływem tych fałszywych zasad, musimy ustanawiać władze zastępcze, które będą wierne katolickim zasadom katolickiej Tradycji i katolickiego prawa.
To jest jedyny sposób, aby pozostać wiernym naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi, Apostołom i depozytowi wiary przekazanemu ich wiernym następcom aż do Soboru Watykańskiego II. "
Abp Lefebvre, List do przyszłych biskupów, 29 sierpnia 1987:
"Udzielam wam tej łaski, ufny, że niezwłcznie Stolicę Piotrową zajmie następca Piotra, doskonały katolik, na ręce którego będziecie mogli złożyć łaski waszego biskupiego stanu, aby je potwierdził. "
Konferencja we Flavigny, grudzień 1988, wyjątek z Fideliter nr 68 (marzec 1989), s.16:
"Musimy być wolni od kompromisów tak wobec sedewakantystów, jak i wobec tych, którzy chcą całkowicie poddać się władzy kościelnej.
Chcemy pozostać w przywiązaniu do naszego Pana Jezusa Chrystusa. Ale Vaticanum II zdetronizował Naszego Pana. My chcemy pozostać wierni Naszemu Panu, królowi, księciu i władcy całego świata. Nie możemy niczego zmienić w tym postępowaniu.
Kiedy więc pytają nas o to kiedy nastąpi porozumienie z Rzymem, moja odpowiedź jest prosta: gdy Rzym ponownie ukoronuje Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Nie możemy się zgodzić z tymi, którzy zdetronizowali Naszego Pana. Dzień, w którym znowu uznają Naszego Pana królem ludów i narodów, nie do nas dołączą, ale do Kościoła katolickiego w którym my pozostajemy. "
Abp Lefebvre, konferencja w Sierre (Szwajcaria), 27 listopad 1988, wyjątek z Fideliter nr 89 (wrzesień 1992), s. 12 :
"To jest ogólna apostazja, dlatego opieramy się, ale władze rzymskie chciałyby abyśmy to zaakceptowali. Gdy rozmawiałem z nimi w Rzymie, chcieli abym uznał wolność religijną jak kardynał Bea. Ale powiedziałem, nie, nie mogę. Moja wiara jest tą kardynała Ottaviani’ego, wiernego wszystkim papieżom, a nie tej nowej, zawsze potępianej doktrynie.
Właśnie to powoduje nasz sprzeciw, i dlatego nie możemy się porozumieć. Nie chodzi jedynie o Mszę, ponieważ msza jest właśnie konsekwencją tego, że chciano zbliżyć się ku protestantyzmowi, a więc przerobić kult, sakramenty, katechizm, itp. ...
Prawdziwą fundamentalną opozycją jest królowanie naszego Pana Jezusa Chrystusa. "Opportet regnare Illum", mówi św.Paweł. Nasz Pan przyszedł aby królować. Oni mówią, nie. A my mówimy, tak, z wszystkimi papieżami. Nasz Pan nie przyszedł, aby być ukryty wewnątrz domów i nie wychodzić z nich. Dlaczego byli misjonarze, z których tak wielu dało się zmasakrować? Aby głosić, że nasz Pan Jezus Chrystus jest jedynym prawdziwym Bogiem, aby powiedzieć poganom, że mają się nawrócić. Więc poganie chcieli ich usunąć, ale oni nie wahali się oddać swoje życie, aby nadal głosić naszego Pana Jezusa Chrystusa. Więc teraz [po Vaticanum II] trzeba robić odwrotnie, powiedzieć poganom „wasza religia jest dobra, zachowajcie ją bylebyście byli dobrymi buddystami, dobrymi muzułmanami, lub dobrymi poganami!” To dlatego nie możemy się dogadać z nimi, ponieważ my jesteśmy posłuszni Naszemu Panu mówiącemu do apostołów: „Idźcie i nauczajcie Ewangelię aż po krańce ziemi.”
I dlatego nie należy dziwić się, że nie udaje się nam dojść do porozumienia z Rzymem. To nie będzie możliwe dopóki Rzym nie powróci do wiary w panowanie Naszego Pana Jezusa Chrystusa, dopóki będzie mówić, że wszystkie religie są dobre. Zderzamy się na płaszczyźnie katolickiej wiary, jak zderzyli się kardynałowie Bea i Ottaviani, i jak zderzyli się wszyscy papieże z liberalizmem. To jest to samo, ten sam nurt, te same idee i te same podziały wewnątrz Kościoła."
Abp Lefebvre, konferencja w Albias (departament Tarn-et-Garonne), 10 października 1990:
"Dopóki Rzym nie powróci do Tradycji, nie powróci do wiary katolickiej, nie możemy oczekiwać powrotu do wiary katolicki dla całego Kościoła. Kościół się nie zmienia, Kościół katolicki pozostaje, jest święty, niepokalany, ale to ludzie Kościoła się zmienili. I chciałbym kończąc, a robię to ze smutkiem, pokazać wam na przykładzie kilku tekstów, do jakiego stopnia władze kościelne nadal trwają w tych głębokich błędach, których nie możemy zaakceptować. Po pierwsze dosyć świeży tekst kardynała Ratzingera z 27 czerwca 1990 – jego komentarz do pracy jaką napisał na temat Magisterium i Teologii, o buncie teologów. [...]
"Kardynał w swojej prezentacji dokumentu mówi: ‘’Ten artykuł dowodzi być może po raz pierwszy z taką jasnością, że istnieją decyzje Magisterium, które mogą być ostatnim słowem w tej sprawie jako takiej, ale są znaczącym zakotwiczeniem” - (oh, mają takie wyrażenia trudne do zdefiniowania) – „a przede wszystkim wyrazem pasterskiej roztropności, rodzajem prowizorycznego rozporządzenia” - (decyzje Magisterium, które stają się po prostu tymczasowymi przepisami ) – „rdzeń pozostaje prawomocny, ale poszczególne aspekty, na które miały wpływ okoliczności czasu, mogą wymagać późniejszej korekty. W związku z tym” - (zobaczcie przykłady jakie podaje, to jest przerażające) – „W związku z tym można stwierdzić, że wypowiedzi papieży ubiegłego wieku na temat wolności religijnej stają się stwierdzeniami tymczasowymi albo duszpasterskimi jak i decyzje antymodernistyczne na początku tego wieku.”
"To niesamowite, kardynał Ratzinger atakuje encyklikę Pascendi Dominici Gregis, encyklikę Quanta Cura i Syllabus, encyklikę papieża Piusa X i dekret Lamentabili [...] – „Antymodernistyczne decyzje oddały wspaniałą przysługę, ale po dokonaniu posługi duszpasterskej w swoim czasie, [...] obecnie są już nieaktualne.” I koniec, rozdział zamknięty : koniec z encykliką papieża Piusa X, z decyzjami poprzednich papieży, skończone, to były dyspozycje tymczasowe, duszpasterskie. A przecież to dotyczy encyklik dogmatycznych, encyklik, które są ważniejsze od Vaticanum II, soboru, który się określa jako duszpasterski. To jest niesłychane, oto co ostatnio mówi kardynał Ratzinger. Oni nie mają pojęcia o nieomylności Kościoła, zapewniam was, i to dlatego, jak sądzę, obecny papież nie jest już w stanie korzystać ze swojej nieomylności, bo w nią sam nie wierzy. Moderniści nie wierzą w ostateczną prawdę, zupełnie jak masoni nie wierzą w dogmaty, nie ma dogmatu. " [...]
"Jan Paweł II nie wahał się powiedzieć w komunikacie na Światowy Dzień Pokoju, że wolność religijna jest fundamentem w budynku Praw Człowieka. [...] To jest czysty ateizm, gdzie jest Bóg? Człowiek, człowiek, człowiek! Ludzki wymiar , człowiek, prawa człowieka... i to są szefowie Kościoła tak mówią. Widzicie do czegoś my doszli. Dlatego my nie możemy iść za tymi ludźmi. Wierzę w papieża, wierzę w następcę Piotra, ale następcę Piotra, który jest prawdziwym papieżem, który nie jest przeciwko swoim poprzednikom. Nie mogę iść za nim, jeżeli jest przeciw swoim poprzednikom. [...] Nie można wierzyć w sprzeczności, w rzeczy, które są sprzeczne. Chociaż to wszystko jest tragiczne, to jest straszna sytuacja w Kościele, ale musimy zachować wiarę bez względu na to, co się dzieje, to jest to, co dobry Bóg od nas wymaga i co czynili wszyscy męczennicy. Wszyscy męczennicy stawiali wiarę przed ich własnym życiem [...]. To jest właśnie wiara. My również wolimy oddać naszą krew, oddać nasze życie, aby raczej zachować wiarę niż stać się protestantami czy modernistami."
Abp Lefebvre, Paryż, 23 września 1979 r.:
"Wobec tej sytuacji, pewne jest, że kontakty z Rzymem są dla nas niemożliwem, ponieważ do tej pory - co chce Rzym - jeśli otrzymamy jakikolwiek indultu na Msze Świętą, liturgię lub seminaria, musimy podpisać nowe wyznanie wiary, które zostało zredagowane przez kardynała Ratzingera ostatniego lutego. Zawiera ono wyraźną akceptację Soboru i jego konsekwencji. To Sobór i jego konsekwencje zniszczyły Mszę Świętą, zniszczyły naszą Wiarę, zniszczyły katechizm i panowanie naszego Pana Jezusa Chrystusa w społeczeństwie obywatelskim. Jak moglibyśmy go zaakceptować! [...] Musimy zachować Wiarę katolicką, chronić ją za wszelką cenę. "
Abp Lefebvre, Cospec 118-B, 20 maja 1986 : "[...] nie mogę zaprzeczyć, że Rzym jest pod wpływem masonerii! Rzym jest pod wpływem masonów! To jest pewne, patrzcie : [Rzym] pogodzony z zasadami 89 [1789r.], masońskimi zasadami ! Mówił to kardynał Ratzinger, on się z tym nie kryje! Vaticanum II jest próbą pogodzenia się z 89. Czy zdajecie sobie z tego sprawę? To jest przerażające! [...] Tak więc, drodzy przyjaciele, w życiu, wobec wydarzeń, trzeba wybrać... Trzeba je widzieć takimi jakie one są, nie zamykać oczu mówiąc : - „Nie chę tego widzieć. To jest zbyt trudne, to jest zbyt okropne, zbyt straszne.” To straszne, ale jeśli Bóg da, jeśli Bóg stawia nas przed tymi okolicznościami, co mamy zrobić? Czy porzucimy wiarę? Czy pozwolimy sobie, jak inni, dać się znieść [prądom]? Musimy dowiedzieć się, co to jest kryzys Kościoła. Wszyscy ci ludzie nie wiedzą, co to jest kryzys Kościoła. [...] To nasza wiara jest stawką. To jest odwrócenie wartości. To już nie są wartości katolickie, nie naucza się już katolickich wartości. To już nie jest chrześcijańskie, to nie jest katolickie. To jest masońskie, to naprawdę jest rewolucja w Kościele. Mistrzowskie osiągnięcie diabła : użył Kościoła, aby zniszczyć Kościół! Użył władz Kościoła, by zniszczyć Kościół! "
Abp Lefebvre, Droga duchowa, Tradiffusion, Bulla, 1991, s. 31.
Arcybiskup Lefebvre posał przed śmiercią w swojej Drodze duchowej : Ze względu na "panującą w Rzymie apostazję" (Abp Lefebvre, Homilia, Ecône, 1 listopada 1990 r.), "a więc ścisłym obowiązkiem każdego katolickiego księdza, który chce pozostać katolikiem jest odejście od soborowego Kościoła, dopóki ten Kościół nie odnajdzie tradycyjnego Magisterium Kościoła i katolickiej wiary. "