Komentarz eleison nr 289
LIBERALIZM – BLUŹNIERSTWO
Czy liberalizm jest naprawdę tak straszny jak się mówi ? Tę czy tamtą
osobę oskarża się, że jest «liberałem», a jednak wielu z tych oskarżonych
zdecydowanie zaprzecza słuszności przydawania im takiej etykietki. Kto ma rację
? Oskarżyciele czy oskarżony ? Ponieważ "liberalizm" to jedna
nazwa dla wszechstronego błędu współczesności odpowiedzialnego za zrzucenie
niezliczonych dusz w ogień Piekła, z
pewnością zasługuje na jeszcze jedno rozważenie.
Jednak wolność odnosi się do tego, od czego jestem wolny (takie czy
inne ograniczenie), lub odnosi się do
tego, do czego jestem wolny dla (osiągnięcia
takiego czy innego celu). Te dwa aspekty wolności, wolność negatywna od ograniczeń istnieje przed pozytywnym celem w czasie, lecz równocześnie po nim ze względu na ważność. [Ta negatywna
wolność] jest pierwsza w czasie [przed
pozytywnym celem], bo jeśli coś mnie ogranicza w osiągnięciu celu, to nie ma
mowy o osiągnięciu tegoż celu. Z drugiej
strony, [ negatywna wolność] jest po [pozytywnym
celu] co do ważności, bo wartość nie-przymuszonej
woli zależeć będzie od wartości celu,
dla którego użyje się to nie-przymuszenie. A więc trzymanie noża uwalnia mnie
od bezbronności, i jeżeli użyję tej
wolności-od [od bezbronności] do
pokrojenia dania do zjedzenia, ta wolność-od jest dobra, ale jeżeli użyję jej
[wolność-od] do pokrojenia mojej babci, ta sama wolność-od [od bezbronności]
stanie się mordercza.
A to co robi liberalizm, to to, że wolność-od [od bezbronności] staje się jedną z wartości,
albo nawet najwyższą wartością samą w sobie, niezależną od wolności-do [celu]
dobrego, albo złego, dla którego użyję tej wolności-od [od bezbronności].
Zatem, wartość wolności-od stała się
niezależna od dobrego lub złego celu, niezależna od dobra i zła. Ale różnica
między dobrem a złem jest istotną częścią Bożego stworzenia, ustanowioną począwszy
od zakazanego owocu w ogrodzie Eden, aby człowiek mógł dokonać wyboru pomiędzy Niebem a
Piekłem. A więc umieszczenie braku przymusu [ograniczeń] człowieka przed prawem Bożym jest stawianiem człowieka
przed Bogiem.
Będąc zatem negacją implicite moralnego prawa Boga, prawości i nieprawości,
liberalizm niejawnie wypowiada wojnę Bogu, umieszczając ludzkie "prawo" do
wyboru przed boskim prawem do
rozkazywania. Jednakże, jak abp Lefebvre powiedział, istnieje 36 różnych odmian
Liberałów, nie wszyscy więc zamierzają wypowiadać wojnę Bogu. Ale wojna z
Bogiem pozostaje logiczną konkluzją
liberałów, dla których najwyższą
wartością jest wolność, i z tego powodu wielu z nich uważa, że wszystko
jest dozwolone. Ponieważ Bóg i Jego zasady zostały zdegradowane, wielbienie wolności staje się dla liberałów ich
zastępczą religią, religią bez zasad, z
wyjątkiem ich własnej woli.
Ponadto, będąc religią zastępczą, musi ona usunąc prawdziwą religię, która
stoi jej na drodze, tak więc liberałowie
w naturalny sposób stają się krzyżowcami
walczącymi z prawem Bożym po wszystkie krańce Jego stworzenia : mażeństwo wolne od płci, rodzina wolna od dzieci, Państwa wolne od
władzy, życie wolne od moralności i tak dalej. Taka wojna przeciwko
Bożej rzeczywistości jest absolutnie szalona, a jednak liberałowie, robiący
wrażenie tak łaskawych dla bliźnich, których
"uwalniają" mogą w rzeczywistości być wielce okrutni w stosunku do każdego, kto ośmieli się stanąć na drodze ich krucjaty. Brak poczucia obowiązku przestrzegania jakiejkolwiek
przyzwoitości w miażdżeniu antyliberałów należy do logiki ich zastępczej
religii, wszak ci [antyliberałowie] nie zasługują na żadną litość.
Przez 20 wieków Kościół katolicki potępiał takie szaleństwo. Jednakże,
podczas Soboru Watykańskiego II, Kościół oficjalny otworzył mu drzwi, głąsząc na przykład ("Dignitatis Humane"), że każde państwo
musi chronić raczej "wolności-od"
wszelkich cywilnych przymusów jego obywateli w sprawach religii niż
ich "wolności-do" praktykowania prawdziwej religii.
A teraz, przywódcy pewnego katolickiego Bractwa chcą je oddać pod
zwierzchnictwo Rzymian Vaticanum II. Dla prawdziwej religii takie działanie
jest, jak nazwał to abp Lefebvre, "Operacją Samobójstwo". Ale po
prawdzie, liberalizm jest z natury
samobójczy.
Kyrie eleison.