czwartek, 17 stycznia 2013

Kapłan mówi : nie, dla kanonicznego układu bez doktrynalnej zgody


Kapłan mówi : nie, dla kanonicznego układu bez doktrynalnej zgody



Nasz list do kapłanów miał pewin oddźwięk  i dziękujemy wszystkim wiernym, którzy go rozesłali. Można nadal  rozprowadzać list, potęgując w ten sposób akcję. Po wysłaniu internetowego mailingu mieliśmy nawet jeszcze przed oficjalna opublikacja listu nowe próby hakerowskich włamań . Otrzymaliśmy wiele maili ustosunkowanych do sprawy w taki, czy inny sposób. W liście proponowaliśmy kapłanom publikowanie w  jednym  z miejsc ruchu oporu. Jeden z dobrych  księży wysłał na forum Un évêque s'est levé ten oto artykuł. Dziękujemy Księdzu. Mamy nadzieję, że wielu kolegów pójdzie Księdza śladem.

"NIE, DLA UKŁADU KANONICZNEGO BEZ ZGODY
DOKTRYNALNEJ "
Uwaga: fragmenty, które wydają się nam najbardziej uderzające, zostały pogrubione przez nas.

    Chociaż bp Freppel słusznie  zaznaczył,  że porzucenie zasad nieuchronnie prowadzi do katastrofy, kardynał Pie pozostawia nam nadzieję mówiąc, że niewielka liczba skarżących się wystarczy, aby zachować ich  integralność, a tym samym utrzymać możliwość przywrócenia porządku.
[Uwaga red: Z Niepokalaną uważa, ze jeśli większość osób na stanowiskach dowodzenia (to znaczy większość Kapituły) porzuca zasady,  instytucja jako taka jest zniszczona bezpowrotnie, co nie umniejsza wartości bardzo dobrych  argumentów tego artykułu.]

     Jednak od lipca 2012 roku,  wydaje się, że Kapituła przełożonych Bractwa  zrezygnowała z zasady, której do tej pory nieugięcie się trzymała, to znaczy, że niewyobrażalne jest   praktyczne porozumienie z Watykanem, zanim problem doktrynalny nie zostanie  właściwie rozwiązany.

Chociaz biskup Galarreta pięknie nam  wyjaśniał w dniu 13 października, że "to, co zostało zrobione oznaczało zawarcie całej kwestii doktrynalnej i liturgicznej w kwestii  praktycznej", brak zachowania odpowiedniego porządku powoduje, że pozostaje obawa przed ostrzeżeniem św. Piusa X :

"Jeśli reguła wydaje się przeszkodą do działania, możemy powiedzieć, że ukrywanie i  paktowanie ułatwia  sukces :  zapomina się więc o bezpiecznych regułach,  zaciemnia się zasady pod pretekstem jedynie pozornego dobra. Co pozostanie z tej konstrukcji baz fundamentów i zbudowanej na piasku ?"

Celem naszej pracy jest wykazanie -  w oparciu o  Objawienie, Tradycje i  zgodne oświadczenia czterech biskupów konsekrowanych przez arcybiskupa Lefebvre'a wraz z nim - , że powyższa zasada jest absolutnie katolicka i nie można jej ani  zaniechać, ani  zorbić od niej  wyjątku,  ponieważ  pochodzi od samego  Boga, a  nie jest tworem kilku myślicieli-tradycjonalistów alergicznych na jakiekolwiek przyłączenie.

   I – Objawienie

Tak w Starym, jak i  w Nowym Testamencie, to  z  mocnej i wyraźnej woli Bożej, ludzie raczyli zadowolić  się Jego czystą i prawdziwą doktryną  niepozwalając sobie na stosunki sie z tymi, którzy wyznają inną, aby nie ryzykować przeniewierzenia.

        Jest to pierwsze zalecenie jakie On dał  Mojżeszowi zawierająć  z nim przymierze :
"Strzeż się, abyś nigdy z mieszkańcami owej nie miał przyjaźni, bo byłoby tobie ku upadkowi. Ale ołtarze ich zniszcz, bałwany połam ... "(Wj 34, 12-14. wg.ks Wujka)
Nasz Pan z kolei, często ostrzegał swoich uczniów przed zaczynem doktryny faryzeuszy i saduceuszy (Mt 16 6; Mk 8, 15) przed fałszywymi prorokami ubranymi w owcze skóry (Mt 7, 15 ) wprowadzających wielu w bład (Mt 24, 11), a jeśli to możliwe, nawet przed wybranymi (Mt 24, 24). Apostołowie są pod takim wrażeniem ostrzeżeń boskiego Nauczyciela, że z wielkim przekonaniem  przekazują je  własnym uczniom :
- "A Proszę was, byście uważali na tych co wszczynają kłótnie i wymyślają podrywki przeciw tej nauce, której nauczyliście się i unikajcie ich. Tacy bowiem nie  służą Panu naszemu  Chrystusowi" (Rz 16, 17 ).
- "I powtarzam: Jeśliby wam kto opowiadał inną Ewangelię prócz tej, ktorąście otrzymali, niech będzie przeklęty." (Ga 1, 9).
- " jeśli ktoś przychodzi do was, a nauki tej nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu, ani mu nie mówcie witaj. Kto bowiem mówi mu witaj, jest uczestnikiem jego złych uczynków. "(2 J 10).
       Moglibyśmy dodać jeszcze inne cytaty z Pisma, ale te absolutnie wystarczą, jako podyktowane przez Ducha Świętego, aby nas przekonać, że Bożym prawem jest obowiązek ochrony  przed herezjami.


 II – Tradycja

        Pierwsi Ojcowie Kościoła nie zapominali tych doktrynalnych anatem, a powtarzali je tonem napominań św. Pawła :  
- "Uciekajcie od heretyka! "(Tt 3, 10).
- "Uciekajcie od heretyków, są następcami diabła, któremu  udało się uwieść pierwszą kobietę. "(Św. Ignacy Antiocheński).
- "Strzeżcie się wszelkiego heretyka! "(Św. Ireneusz).
- "Uciekajcie od jadu  heretyków! "(Św. Antoniego z pustyni).
- "Nie zasiadajacie  z heretykami! "(Św. Efrem).
      A  św. Wincenty z Lerynu stara sie nam tłumaczyć:
- "Apostoł zaleca to nieprzejednanie  wszystkim pokoleniom : Należy zawsze przeklinać mających inną doktrynę, od tej otrzymanej. "

Dlatego w XIX wieku,  Dom Guéranger napisał do bp z Astros:
"Jednym ze sposobów na zachowanie wiary i  jedną z pierwszych oznak jedności, jest ucieczka przed   heretykami. "
       Rzeczywiście, ta "pierwsza oznaka jedności" dotyczy oczywiście  jedności wiary, pierwsza charakterystyczna cecha Kościoła Katolickiego, który  może mieć tylko "jedego Pana i jedną wiarę" (Ef 4, 5). Ten sam Kościół, uroczyście ostrzegał przyszłych subdiakonów w następujący sposób:
"Trwajcie mocni w prawdziwej wierze katolickiej, ponieważ według Apostoła, co nie jest z wiary, jest grzechem (por. Rz 14, 23), obca jedności Kościoła schizma."
     Aby  lepiej zrozumieć nie tylko starszeństwo [dawność ?], ale przede wszystkim  absolutną naturę naszej zasady, musimy stale pamiętać, że podczas trwającej  ponad tysiąc lat schizmy między Bizancjum i Rzymem, absolutnie nigdy  nie zawarto chociaż jednego kanonicznego układu  z Unitami, zanim oni nie uznali  w pełni katolickiej  doktryny  w kontrowersyjnych dogmatach (Filioque, papieski Prymat etc ...).


 III – Oświadczenia  naszych biskupów

- Abp Lefebvre : "Zakładając, że za jakiś czas Rzym wezwie nas, zechce się z nami   spotkać ponownie, podjąc rozmowy, wtedy to ja postawię warunki. I nie zaakceptuję już   sytuacji, w jakiej  znaleźliśmy się podczas konferencji. Skończone. Zadam pytania dotyczące doktryny : Czy zgadzacie się z wielkimi encyklikami wszystkich poprzedzających was  papieży ! (...) Jeśli nie akceptujecie  doktryny waszych  poprzedników, rozmowy są bezużyteczne. Dopóki nie zaakceptujecie zreformowania soboru biorąc pod uwagę doktrynę poprzedzających was papieży, dialog jest niemożliwy. To jest bezużyteczne. "(N Fideliter. Listopada nr 66 z grudnia 1988, str. 12-13).

 - Bp Williamson: "Największym wyzwaniem dla Bractwa w najbliższych latach będzie zrozumieć prymat doktryny i podjąć miarę wszystkich rzeczy oraz odpowiednio się modlić. W naszych sentymentalnym świecie stałą pokusą jest przestrzeganie uczucia. Brak podążania za  uczuciami, to jest to, co charakteryzuje abpa Lefebvre, a jeśli pod tym względem Bractwo nie będzie go naśladować, pójdzie zmysłową drogą, to znaczy, prosto w ramiona niszczycieli (cele) Kościoła. (...) Doktryna, doktryna, doktryna! "(Angelus Prasa,  21 czerwiec 2008).

- Biskup Fellay: "Znacznie głębsze postrzeganie stawki  [org. enjeu] jaką opisaliśmy, zabrania nam   umieszenia obu kwestii na tej samej płaszczyźnie. Jest absolutnie jasne dla nas, że kwestia wiary i ducha wiary jest  najważniejsza, że nie możemy myśleć o praktycznym rozwiązaniu, zanim rozwiązanie pierwszej kwestii nie będzie   zagwarantowane "(...)
"Każdy dzień przynosi kolejny dowód na konieczność  maksymalnego wyjaśnienia podstawowego problemu [doktryny] ; zanim pójdzie się   dalej w sprawie kanonicznego rozwiązania, co nie oznacza, że takie nie znalazłoby u nas upodobania. Lecz taki jest porządek natury, a odwrócenie  kolei rzeczy nieuchronnie poprowadziłoby nas do  nieznośnej sytuacji ;  codziennie mamy tego dowód. Chodzi  ni mniej, ni więcej  o naszą przyszłą egzystencję. "(LAB n. 73, 23 październik 2008).

Biskup Galarreta: "Istnieje  oczywiście chęć poruszenia nas, zastraszenia nas naciskając w kierunku  czysto praktycznej umowy, która zawsze była proponowana przez  Jego Eminencję [kardynała Hoyos]. Oczywiście, znacie już nasza opinie. Ta droga, to jest droga śmierci ; dla nas to jest droga śmierci. Nie ma mowy, aby nią podążać. Nie możemy zobowiązać się do publicznej zdrady  wyznania wiary. Nigdy.  To jest niemożliwe. "(Kazanie 27 czerwca 2008 w Ecône).
"To nie jest czas na zmianę decyzji Kapituły z 2006 r. : Nie zgadzamy się na praktyczny układ bez doktrynalnego rozwiązania kwestii. "(Raport odczytany podczas Kapituły  w  Albano, dnia 7 października 2011 r. opublikowany przez Tradinews).

Bp Tissier de Mallerais: "Odrzucamy porozumienie czysto praktyczne, gdyż kwestia doktrynalna jest najważniejsza. Wiara jest wazniejsza od  prawa. Nie możemy zaakceptować legalizacji bez  rozwiązania problemu wiary. (...) "To jest nowa religia, która nie jest katolicką religią. Nie chcemy żadnego kompromisu z tą religią, żadnego ryzyka korrupcji, a nawet żadnego pozoru  pojednania, a to właśnie ten pozór dałby nam tak zwaną "regularyzację. "(wywiad Rivarol, 1 czerwca 2012).

Konkluzja   

Zasada: "Nie, dla kanonicznego porozumienia przed umową doktrynalną" jest zasadą :
  - W oparciu o Słowo Boże, które formalnie zabrania nam łączyć się z tymi, którzy wyznają doktrynę inną od tej, jaką przekazał nam  Kościół, który jest "filarem i podstawą prawdy" (1Tm 3, 15) zwłaszcza od ​​ponad tysiąca lat w rozmowach ze wschodnimi schizmatykami.
- Absolutna i nieznoszacą obejścia, umniejszenia czy wyjątku, ponieważ zależy od "porządku natury", jak słusznie napisał kiedyś biskup Fellay, a nie od  konwencjonalnego procesu.
         W konsekwencji : Chociaż prawdą jest, że nie można podnieść się po porzuceniu zasad, zwłaszcza bardziej poważnych, gdyż dotyczą  wiary, musimy dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek, nie tylko utrzymać tę zasadę, ale pilnować, żeby  nie została zapomniana, zmieniana lub ominięta, i głosić ją wbrew wszystkiemu,  wszystkim ludziom dobrej woli.
        Niech Najświętsze Serca Jezusa i Maryi przyjdą nam z pomocą w walce o prawdziwą wiarę i niech zawsze obdarzają nas  swoją miłością!
Kapłan