Czy mamy sądzić, że następny papież
będzie ostatnim ?
Niektórzy, opierając się na proroctwach św. Malachiasza, uważają, że
następny papież będzie ostatnim, a po nim nieuchronnie przyjdzie Antychryst. Naszym zdaniem to jest niemożliwe.
Faktycznie, w Apokalipsie mamy w sumie siedem epok w historii Kościoła,
które symbolizuje siedem Kościołów. Według Avec l'Immaculée z pewnością
jesteśmy w piątej epoce Kościoła
(Kościół z Sardes, c. Apokalipsa III), jak to ujęli ks. Chazal
i bp Williamson. Inni egzegeci też tak twierdzą.
Na czym oprieramy tę pewność? Na jednoczesnym badaniu historii Kościoła,
pism różnych świętych i Apokalipsy. Gdy w odniesieniu do historii Kościoła badamy
tę ostatnią księgę, to oczywiste jest,
że wspaniały okres poprzedzający nadejście Antychrysta, okres złotego wieku w
Kościele (Kościół Filadelfii ) jeszcze nie nadszedł. To okres wymieniony przez św.Ludwika Marii
Grignon de Montfort, podczas którego przemawiać będą apostołowie czasów
ostatecznych, którzy nawrócą cały świat
(patrz. Traktat o prawdziwym nabożeństwie,
koniec części I, rozdz. 3, p.4): ‘’Kim
więc będą ci słudzy, niewolnicy i dzieci Maryji? Będą to kapłani Pańscy jak
ogień gorejący i będą rozpalać wszędzie żar miłości Bożej (...) Będą to prawdziwi apostołowie
czasów ostatecznych, którym Pan Zastępów da słowo, moc działania cudów i odnoszenia
świętych zwycięstw nad jego nieprzyjaciółmi. (...) Takimi oto będą wielcy
mężowie, którzy się pojawią, a których Maryja ukształtuje i wyposaży na rozkaz
Najwyższego, by Królestwo Jego
rozprzestrzeniali nad krainą bezbożnych, bałwochwalców i mahometan.’’
Wiedząc, że czas apostołów czasów ostatecznych, Kościół Filadelfii (szósty
okres Kościoła), to znaczy czas, w
którym Kościół katolicki będzie potęgą
na całej ziemi, i wiedząc, że Antychryst
przyjdzie w ostatnim okresie (Kościół w Laodycei: 7 okres Kościoła), możemy być
pewni, że będzie jeszcze wielu papieży. Święty Papież Kościoła Filadelfii jest
szczególnie miły Bogu w Apokalipsie: "... i poznają, że Ja ciebie
umiłowałem" (Objawienie, III, 9). Natomiast papież Kościoła w
Laodycei, jest surowo skarcony przez Boga: "...pocznę cię wyrzucać z ust moich" (Ap III, 16). Nie
może więc chodzić o tę samą osobę.
Czy papież, który zostanie wybrany w
ciągu najbliższych dwóch miesięcy może być świętym Papieżem ? Nie. Ten święty
papież nastąpi podczas, lub pod koniec kary
5-go okresu. Nie będziemy mieli takiego
świętego zanim nie odpokutujemy za
grzechy nasze i całego świata. Proroctwa są jednomyślne. Weźmy na przykład sen Jana
Bosko o dwóch kolumnach: "Za
pierwszym razem papież zostaje ciężko ranny, ale potem się podnosi, za drugim
... i tym razem umiera, a wrogowie się radują. Nowy papież [wg. Avec
l'Immaculée chodzi tu o świętego Papieża] wybrany natychmiast potem, ponownie ujmuje ster i udaje mu się
docięgnąć obu kolumn, do których
przymocowuje uratowany statek dwoma łańcuchami, a wrogie łodzie uciekają,
niszczą się wzajemnie i toną." Następnego dnia, Don Bosco wytłumaczył swoim
podopiecznym, że chodziło [w wizji] o prześladowania jakie przyjdą na Kościół, i że jedynym sposobem na wyjście z
nich jest oddanie się Eucharystii i
Najświętszej Maryji Pannie (dwie kolumny ze snu.) Widzimy więc, że wg. tego
tekstu Święty Papież przybędzie podczas prześladowań i położy im kres. Mamy więc
przed sobą co najmniej trzech papieży: tego, który zostanie wybrany w ciągu najbliższych
dwóch miesięcy, świętego Papieża i ostatniego, złego papieża. Może będzie ich
więcej, bo nikt nie wie, jak wielu papieży ma być w każdej epoce Kościoła.
Jak się to ma do św. Malachiasza ? Można
dać kilka wyjaśnień. Lista jaką podaje św. Malachiasz może być niekompletna, mówią niektórzy. Możliwe
też, zdaniem niektórych specjalistów, że imiona ostatnich papieży zostały pomieszane,
źle przepisane, lub nie następują pokoleii. I wreszcie, jest również możliwe,
że grupa soborowych papieży od Jana Pawła I-go jest zebrana pod wspólnym hasłem:
De mediate lunae, co można przetłumaczyć
jako "pośredni księżyc", księżyc symbolizujący u św. Malachiasza herezję.
Jeśli pójdziemy za tą ostatnią hipotezą, następne określenie De labore solis (praca
słońca) można zastosować do Świętego Papieża oczekiwanego w epoce Kościoła Filadelfii.
Rzeczywiście, otwarcie szóstej pieczęci Apokalipsy (rozdz. VI, w. 12-17), które
dotyczy kary kończącej piątą epokę, mówi nam o przyjściu kosmicznych
wydarzeń : "...a oto powstało
wielkie trzęsienie ziemi i słońce stało się czarne jak wór włosienny, a księżyc
stał się jak krew, i ‘’gwiazdy z nieba spadły’’ na ziemię (...) " Można
więc sobie wyobrazić, że nastąpi wtedy "praca
słońca".
Równocześnie Bóg mówi do świętego Papieża (Objawienie 3,10): "...ja ciebie zachowam w godzinę
doświadczenia, które przyjdzie na cały świat, aby doświadczać mieszkańców
ziemi." Wydaje nam się, że Bóg robi tutaj aluzję do doświadczeń
szóstej pieczęci, podczas których ochroni
świetego Papieża.
Cud Słońca w Fatimie można interpretować jako zapowiedź tych kosmicznych
wydarzeń: podczas trzeciego tańca słońca, gdy słońce czerwone jak krew i palące
zdaje się odrywać od nieba i spadać na
tłum, ludzie padają na kolana, biją się w piersi i nawracają. Tę konwersję tłumu w Fatimie niektórzy interpretowali jako zapowiedź przyszłego nawrócenia świata
spowodowanego strasznym wydarzeniem, jakie obrazuje odrywające się słońce. To
jest bardzo prawdopodobne.
Jakby nie było, proroctwa św. Malachiasza, nawet jeśli są dobrym wskaźnikiem, nie należą do prawd wiary, ale i nie zasługują na pogardę. Nie jesteśmy w 100% pewni ich
autentyczności, ani dokładności mnichów
kopistów. Istnieją również wątpliwości czy św. Malachiasz wymienił 111, czy 112 papieży. W rzeczywistości istnieją różne
interpretacje dotyczące Petrus Romanus
(ostatnie imię wymienione w proroctwie),
który mógłby być papieżem wcześniej nazwanym: De gloria olivae. Należy zinterpretować Petrus Romanus jako konkluzję, a nie jako papieża różnego od De gloria olivae.
Natomiast to co wiemy, to jest, że
Apokalipsa jest pewna, jest częścią Objawienia, i że święty Kościół katolicki
jeszcze nie dotarł do okresu Kościoła Filadelfii. To tego okresu dotyczą słowa
Najświętszej Dziewicy: Na koniec moje Niepokalane Serce zatriumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci i będzie dany światu na pewien czas pokój.
Podsumowując, należy stwierdzić, że nie mamy jeszcze końca
świata i będzie jeszcze kilku papieży. Natomiast od św Małgorzaty Marii
jesteśmy oficjalnie wprowadzeni w koniec czasów, bo Jezus powiedział, że
nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa jest na koniec czasów. Siostra Łucja z Fatimy także
mówiła, że jesteśmy w tym okresie. Ale rozciąga się on na kilka stuleci.