Ultimatum Rzymu
dla Bractwa Świętego Piusa X... Kontratak: Nowenna do św. Piotra, dzień
pierwszy.
Mgr Müller
Mgr Di Noia
I
– Fakty znane
"Ultimatum bp Müllera dla FSSPX, wpis Ennemonda
(2013-02-13 14:30:16)
Na początku stycznia, biskup Müller wysłał do biskupa Fellaya list podpisany również przez abp Di Noia. List
ten daje bp Fellayowi termin do 22 lutego na zaakceptowanie preambuły przedstawionej dnia 13 czerwca [2012 r.] z trzema narzuconymi modyfikacjami. W przeciwnym razie,
Rzym zwróci się [bezpośrednio] do każdego poszczególnego kapłana FSSPX. Pierwsze
kroki bp Müller w Ecclesia Dei sugerują jego ofensywną postawę, która
raczej nie skusi żadnego księdza z FSSPX; wymagane warunki są
bardziej rygorystyczne niż te, jakie stawiano arcybiskupowi Lefebvre'owi w 1988
roku. "
Austremoine, le
11-02-2013 (22:31:28)
"W co grają biskupi Di Noia i Müller...
... którzy wysłali biskupowi
Fellay’owi ultimatum z poważnymi groźbami, z terminem kończącym się pod koniec
lutego? Zbieżność tej daty z końcem
pontyfikatu Benedykta XVI jest dziwna ...
Gra bp Müllera jest znana, zbyt
nienawistny by się kryć. Lecz na rzecz kogo działa "wielki konserwatysta
" bp di Noia ?"
Austremoine wyjaśnia dalej, że otrzymał tę informację z trzech
różnych źródeł...
" Dwa, o których nie mogę
mówić, ale trzecie jest oficjalne, bo
dotyczy księdza Rostanda, przełożonego dystryktu
USA Bractwa i niedawno udzielonego przez niego wywiadu, do którego nie mam już
linku." (NB : Avec l'Immaculée nie odnalazło śladów
tego wywiadu z ks. Rostandem, ale nasze poszukiwania nie były jeszcze zbyt
dokładne... Wiedząc jednak kim jest Austremoine, możemy mieć zaufanie do powagi
jego informacji.)
II - Bp Fellay : dobry pasterz czy
najemnik?
Nasz Pan powiedział (św.Jan, X, 11-12):
Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz oddaje życie swoje za owce. Lecz
najemnik, który nie jest pasterzem, i do którego owce nie należą, widzi
nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka;
a wilk je rozprasza i porywa.
Bp Fellay widzi nadchodzącego
wilka, biskupa Müllera. Zamaskowania tego heretyka, który zaprzecza
dziewictwu Matki Bożej, przeistoczeniu i mówi, że protestanci są częścią
Kościoła, nie jest dość wyszukane. Ten obrazek może symbolizować biskupa Müller.
Bp Fellay widzi także bp Di Noia, w trochę
lepszym kostiumie:
Lecz jego [bp Di Noia] sentymentalny list zaadresowany [do kapłanów
Bractwa] podczas Adwentu 2012 emanuje złą wolą, tam gdzie autor używa cytatów ze
św. Tomasza w celu odwrócenia od walki o
prawdę tych, którzy chcieliby jej bronić. Widzieliśmy przesadne i niewłaściwe użycie
słow wielkiego Doktora przez bpa Di Noia, wypaczające tym samym prawdziwą myśl
św. Tomasza.
Wyraźnie widać, że warunek sine qua
non nr 1 (zgłaszać błąd) jest atakowany przez arcybiskupa Di Noia, który
zabrania korzystania z mediów i żąda przedstawiania uwag i
sprzeciwów z szacunkiem do przełożonych, pozostając równocześnie w wewnętrznym
cierpieniu i modlitwie ... To jest fałszywa duchowość pod pozorem dobra i
posłuszeństwa. Użycie fałszywego,
pełnego szacunku posłuszeństwa do podporzadkowania sobie dobrych katolików,
powtórzenie tego, co było po Vaticanum
II, jest prawdziwym majstersztykiem
Szatana.
Biskup Fellay widzi to wszystko.
Jest inteligentny, wykształcony, a wszystko to już sam bardzo dobrzewyjaśnił podczas przyłączania się [doRzymu] Campos. Jednak [teraz] milczy,
zostawia swoich kapłanów samych wobec zwątpień, pokusy i niepewności. Milczy. Ta cisza to
jest ucieczka najemnika, który już od teraz pozostawia swoje owce na pożarcie.
[Zostawia je same] w atmosferze
lęku, niestabilności, w których Bractwo
pogrąża się czytając list bp
Di Noia pozostawiony przez niego [bp Fellaya] bez odpowiedzi. Gdyby chciał natychmiast i bez odwołania odrzucić go,
powiedziałby to publicznie. Nie zrobił tego. A więc nadal dyskutuje i negocjuje.
Ponadto Benedykt XVI odejdzie, a zapowiedziani [ewentualni kandydaci] na
następnego papieża nie są znani jako
"tradycyjni", natomiast bp Fellay postrzega heretyka -Benedykta XVI jako pro- układowca...Co za pokusa dla
kapłanów-przyłączeniowców Bractwa (i być
może również dla biskupa Fellaya)! Diabeł
i masoni próbują użyć techniki pośpiechu. Technika ta jest znana
również w marketingu: Widzisz, to jest
wyjątkowa okazja, nie powtórzy się
więcej! Oferta wygasa w ciągu kilku dni, korzystaj! Mówią sprzedawcy ...
"Szybko, papież odejdzie, dobry
moment jest teraz, albo nigdy!" myślą niektórzy. Może właśnie to podszeptuje teraz ekipie Menzingen arcybiskup Di Noia. Przywódcy Bractwa św.
Piusa X pozytywnie przedstawiają arcybiskupa Di Noia. Ksiądz Schmidberger
publicznie dobrze o nim mówił. Dlatego sądzimy, że teraz negocjują z nim.
Dobry pasterz oddaje życie za
swoje owce ... To znaczy, że
dla dobra dusz sobie powierzonych, pozostawia wszystko co jest mu
najdroższe. Co jest najdroższe dla biskupa Fellaya ? Co by nie powiedzieć, porozumienie
z Rzymem. Jedynym sposobem, aby chronić swoich kapłanów przed obecną
i przyszłymi pokusami jest anulowanie
deklaracji Kapituły z 2012 i sześć warunków i zastąpić warunkami ustalonymi przez arcybiskupaLefebvre'a w końcu jego życia. Ponieważ walidacja zasady praktycznej umowy bez zgody doktrynalnej przez
kapitułę, naraża Bractwo na ciągłe nowe propozycje,
którym będą towarzyszyć marchewka i groźby. To jest niekończące się piekło,
które nie ustanie dopóki Bractwo nie
podpisze [zgody z Rzymem]. Lecz problem w tym, że sam biskup Fellay jest
kuszony ...
A po podpisaniu, nastąpi utrata dusz
w kompromisie i milczeniu żądanym przez abp Di Noia ... Arcybiskup Di
Noia mógłby również dobrze udawać, że
zmienia zdanie i ostatecznie pozwolić na pewną krytykę, ponieważ takie
pozwolenie dano Dom Gerardowi, Bractwu
Świętego Piotra, Instytutowi Dobrego Pasterza, itd.. On dobrze wie, że te
pozorne zezwolenia służą do skłonienia nas do podpisu, aby następnie karcić nas za byle co. Wie również,
że biskup Fellay w 2011 obwiniał księdza Cacqueray za zbyt mocne słowa przeciwko Asyżowi III. Biskup
Fellay będzie doskonałym cenzorem, bp Di
Noia nie będzie miał nic innego do
roboty, jak pilnować z daleka.
Dopóki biskup Fellay i Kapituła Generalna nie powrócą do zasad z 2006 r., będą zachowywać się jak
najemnicy, którzy oddają swoje owce
wilkom, a nie jak dobrzy pasterze. Bp Fellay nie jest tu jedynym
winowajcą. Większość członków Kapituły głosująca za sześcioma warunkami, także ponosi
winę.
III – Wybór daty : święto Katedry
św. Piotra
Ponadto, dla ukoronowania całości
subtelnym chwytem, wisienką na torcie jest wybór ostatecznej daty jakiego dokonali arcybiskup Di Noia i Müller
- dzień 22 lutego jest świętem Katedry św. Piotra. Niektórzy
pobożni, przychylni przyłączeniu kapłani, otworzą tego dnia swój mszał na stronie tego święta
i przeczytają : "Uczcić Katedrę św. Piotra, to
uczcić w osobie Wikariusza Chrystusa na ziemi ciągłą linię
następców najwyższego pasterza (...), to ogłosić uroczyście
prymat rzymski" (Mszał Dom Lefebvre’a).
Kontynuując czytanie, dojdą do Introit: "Pan zawarł z nim przymierze pokoju
..." Niektórzy mogą uznać
to za znak. A ponieważ biskup Fellay i inni tak mocno machali widmem sedewakantyzmu,
odmowa układu właśnie w taki dzień spowoduje udręki sumienia u wielu
przyłączeniowców.
Czy zauważyliście, że partyzanci układu z Rzymem regularnie wykorzystują
nabożeństwo do św. Piotra? Witryna Si
Scires miała tego lata wspaniałe zdjęcie z figurą św. Piotra. Bractwo
Świętego Piotra postanowiło przyjąć tę nazwę jako reakcję
na "schizmę" ...
Avec l'Immaculée chce się temu sprzeciwić. To
nie może tak trwać. Mamy większe prawo do Św. Piotra niż oni. To jest wielki święty, do którego
zdecydowaliśmy się odwołać, ponieważ ostatecznym
terminem [ultimatum] jest dzień święta Katedry św. Piotra. Użyjmy
ich własnej broni, ich własnych sztuczek i zwróćmy je przeciwko nim. Czy oni próbują za pomocą
św. Piotra wzbudzić poczucie wini u ludzi?
Pokażemy im, że św. Piotr ich nie wspiera. Zwalczajmy
ich nadprzyrodzoną bronią i odmawiajmy wszyscy tę nowennę za Bractwo.
Prośmy św. Piotra o zdemaskowanie wilków
i oświecenie kapłanów i wiernych dobrej woli.
Uwaga: Możliwe jest, że umowa i tak zostanie podpisana. To nie oznacza, że
nasza nowenna była bezużyteczna. Bóg może uczynić dobro ze zła. Pozwoli to
duszom dobrej woli budować Bractwo na solidnych podstawach i uwolnić się od
złych wpływów. Boże drogi są niezbadane. Pozwólmy Mu wybrać to, co jest
najlepsze. Naszym obowiązkiem jest wskazywanie
zła i modlitwa o maksymalne
ograniczanie go. Ale do Boga
należy sposób w jaki chce to zrobić.
Pierwszy dzień nowenny do św. Piotra
O św. Piotrze, jest napisane, że Bóg sprzeciwia się pysznym,
a daje łaskę pokornym, padamy do twych
stóp i prosimy o łaskę opłakiwania nasze grzechy, jak ty to umiałeś czynić.
Kiedy Nasz Pan powiedział do swoich apostołów: A wy? Za Kogo mnie uważacie ? Nastała cisza. Nikt nie odważył się
mówić. Tylko Ty, o wielki Święty, miałeć wiarę, miłość i odwagę, aby zawołać: Ty
jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego! W imię tego wzniosłego wyznania Twojej
wiary, błagamy Cię, oświeć tych, którzy chcą zawrzeć umowę z tymi, którzy
atakują wiarę katolicką: papieżem Benedyktem XVI i bp Müllerem. Niech się zastanowią,
że nie można uważać za przywódców tych, którzy zaprzeczają dogmatom religii i prowadzą dusze do piekła.
O Pani Nasza, Królowa Nieba,
ponieważ powiedziałaś ojcu Cestac (1),
że trzeba Cię poprosić o przesłanie zastępów świętych Aniołów do walki
z rozpętanymi demonami, prosimy Cię pokornie, prześlij każdemu kapłanowi i
biskupowi Bractwa Anioła z chóru Potęgi
(2), aby jeśli są dobrej woli zauważyli
zasadzki złego ducha i oparli się im, a jeśli są złej woli, niech pozwól im możliwości
szkodzić, w sposób jaki uznasz za najwłaściwszy.
Amen.
Noty
:
(1)
ksiądz Louis-Edouard Cestac :
Dnia 13 stycznia 1864 r., oj. Ludwik Edward Cestac przyzwyczajony do
dobroci Matki Boskiej, (założyciel Zgr. Sług Maryji w Sanktuarium Notre Dame du
Refuge w Anglet, między Biarritz i Bayonne w zachodnich Pyrenejach, zmarł w 1868), został nagle jakby
uderzony promieniem światła Bożego.
Widział demony rozsypane na ziemi i siejące niewyobrażalne spustoszenie. W tym
samym czasie, miał wizję Matki Boskiej. Ta dobra Matka powiedziała mu, że duchy
się rozszalały po świecie i że nadszedł
czas, aby się do niej modlić jako do Królowy Aniołów i prosić Ją o wysłanie
Świętych Legionów do walki i pokonania piekielnych mocy.
Matko, mówi ksiądz, Ty, która jesteś tak dobra, nie możesz wysłać
ich bez naszych próśb?
Nie, odpowiedziała Najświętsza Panienka, modlitwa jest warunkiem dla
otrzymania łask postawionym przez samego Boga.
Ah, jeśli tak, odpowiedział ksiądz, to czy możesz Matko sama nauczyć
mnie jak mam się modlić ?
I otrzymał od Matki Boskiej modlitwę
«Potężna Królowo Niebios »
"Moim pierwszym obowiązkiem
było przedstawić tę modlitwę biskupowi Bayonne, La Croix, który raczył ją zatwierdzić.
Spełniwszy to zadanie wydrukowałem 500.000 egzemplarzy, zająłem się rozesłaniem
ich wszędzie. "
Nie możemy zapominać, że podczas
pierwszego drukowania, drukarka dwa razy pękła .
Pod przywództwem Czcigodnego oj. Edwarda Ludwika Cestaca modlitwa ta rozpowszechniła się w
katolickim świecie, a towarzyszyło temu wiele nadzwyczajnych łask na
całym świecie.
Modlitwa podyktowana przez
Najświętszą Panienkę oj. Cestac ( i używana przez księdza R. de Cacqueray jako egzorcyzm
podczas ostatnich manifestacji Civitas
przeciw bluźnierczym sztukom teatralnym):
(Można odmawiać też tę piękną modlitwę, ale nie stanowi ona części nowenny.)
Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty, która otrzymałaś od Boga
posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż
Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając
ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie - brońcie
nas i strzeżcie nas. Amen.
Imprimatur – Cambrai, dnia 26 lutego
1912 – A. Massart, wikary generalny.
[od tł.: Ta
modlitwa rozszerzyła się bardzo prędko, uzyskała aprobatę wielu biskupów i
arcybiskupów a Ojciec Św. Pius X reskryptem z 8.07.1908 r. nadał 300 dni
odpustu dla tych, którzy ją pobożnie odmówią.]
(2) Anioły Potęgi – Aniołowie odpowiedzialni za
trzymająnie porządku nad siłami demonicznymi. Ochraniają ludzi i świat
przed złymi mocami. Prowadzą wojny między Niebem i Ziemią z siłami demonicznymi
do czego są uprawnienione i wyspecjalizowane są w walce z demonami.