Budować na opoce
Michael
W tym artykule Michael
apeluje do księdza R. de Cacqueray, aby
wraz z bp Tissier de Mallerais zamiast karać naszych trzech dobrych kapłanów,
ratował Bractwo. InDominoSperavi, mniej optymistyczny nie wierząc w gwałtowny
ruch ks. R. de Cacqueray publikuje powyżej tekstu Michaela artykułu brzmiący nieco
inaczej. InDominoSperavi pragnie jednak wyjaśnić, że jeśli ks. R.
de Cacqueray postąpiłby zgodnie z
apelem Michaela, Avec l'Immaculée popierze go w pełni i zaprzestanie krytyki. Chcielibyśmy,
aby nadzieja Michaela nie jest daremna.
« Każdy więc, kto słucha tych słów
moich i wypełnia je, będzie przyrównany
człowiekowi mądremu, który zbudował dom
swój na opoce. I spadł deszcz, i przyszły rzeki i wiały wichry i uderzyły na ów dom, a nie upadł, bo
był na opoce ugruntowany. » (Mt 7, 24-25)
Od ostatniej Kapituły Generalnej z 2012 r., FSSPX jest zbudowane na piasku.
Sześć warunków są śmieszne, patrz: nasz
artykuł o kwadraturze koła i nasz skecz
o super biskupie. Deklaracja Kapituły Generalnej jest niejednoznaczna, patrz : nasz
artykuł w zakładce.
Konferencja bp Fellaya w Nantes [dnia
1 marca 2013] zasługuje na analizę. Zakładając, że jest dobra, na ile można jej zaufać znając
kłamstwa i zmiany stanowiska Przełożonego Generalnego. Patrz: nasz artykuł A więc to
są wspólnicy ! Analiza ks. R. de
Cacqueray (List do przyjaciół i dobroczyńców z 3go marca) jest solidna doktrynalnie,
ale czy można to samo powiedzieć o
innych przełożonych Dystryktu?
Nie można utrzymywać, że stanowisko
FSSPX się nie niezmieniło. Ksiądz, który wie, że tak jest tak, a nie, jest nie, nie może śledzić cały rok tajnych decyzji bp Fellaya, zastanawiając się, czy następnego
ranka obudzi się w Prałaturze
personalnej. To nie jest do zniesienia
ani psychicznie, ani pod względem zasad.
W rezultacie w kolejnych miesiącach będziemy świadkami stopniowego rozpadu
FSSPX: dobry element opuści go, lub zostanie wydalony,
liberałowie-przyłączeniowcy, pod pastorałem Menzingen będą pilotować operację w
perspektywie nowych negocjacji z "następnym papieżem", jak to przewidział
to bp Fellay w wywiadzie z Piotrem de Bellerivem dnia15 lutego 2013: "Przez
chwilę myślałem, że ogłaszając swoją rezygnację, Benedykt XVI może zrobić
ostatni gest wobec nas jako papież . Jednak trudno mi wyobrazić sobie, jakby to było możliwe. Prawdopodobnie trzeba będzie
poczekać na następnego papieża. "
Jedynym rozwiązaniem jest zwołanie
nowej kapituły z powróceniem do opoki [od tł.: opoka w sensie skała] z 2006: nie będzie układu praktycznego bez NAWRÓCENIA się Rzymu, to znaczy CAŁKOWITY POWRÓT Rzymu oraz Papieża do Tradycja. Aby to zrobić, konieczna jest nagła reakcja ks. R. de Cacqueraya i bp
Tissier de Mallerais. Razem mogą stworzyć dynamikę. A jeśli nie uda im się
uratować Bractwa, niech założą nowe FSSPX. Oczekiwanie na rok 2017 jest najgorszym rozwiązaniem, bo to oznacza rozproszenie sił, zezwolenie na
rozpad i sytuację podążania w
kierunku liberalnego rozkładu FSSPX i
żmudną odbudowę nowej, równoległej
struktury.
Trzeba podjąć się swoich obowiązków.
Potem będzie za późno.