Deklaracja ojca Raphaëla Arizaga OSB –
Projekt założenia nowego klasztoru
Deklaruję się sługą Jezusa Chrystusa, Najświętszej Maryi Panny z Gwadelupy
i naszego Ojca Świętego Józefa. Moim jedynym pragnieniem jest żyć i umrzeć dla ich miłości, i z takim jedynie nastawieniem piszę to
publiczne oświadczenie. Nie sądzę, żeby motywy
mojego działania miały charakter buntu,
osobistych powodów, wynikają one tylko z miłości do doktryny i miłosierdzia.
Motorem mojego działania są nastepujące słowa Ojca Garrigou-Lagrange :
"Kościół jest nietolerancyjny
pod względem zasad dlatego, że wierzy, a jest
tolerancyjny w praktyce, ponieważ miłuje. Wrogowie Kościoła są
tolerancyjni pod względem zasad dlatego, że nie wierzą, a tolerancyjni w praktyce, bo nie miłują ".
Katolickie zasady, które otrzymaliśmy od arcybiskupa Lefebvre'a są motorem,
sercem, racją istnienia FSSPX oraz największym skarbem jaki odziedziczyliśmy po
nim. Za pośrednictwem tych zasad otrzymaliśmy religię katolicką w całej
jej mocy i integralności.
Miłość do tej doktryny spowodowała,
że w szczególny sposób zaufałem nauczaniu biskupa Williamsona. Jego rady
umiejętnie prowadziły mnie tak, że nadal prowadzę oddane monastyczne życie w
drogim mi klasztorze w Silver
City, [ponieważ jestem] świadom, że dla szczytnego benedyktyńskiego powołania takie życie jest najlepszym
sposobem służenia Kościołowi. Konieczna nietolerancja zasad poprowadziła mnie do oparcia się na biskupie Williamsonie, a tolerancja
miłości do trwania w moim drogim
klasztorze.
Niestety moi przełożeni zdecydowali, że takie postępowanie nie jest
możliwe. Ku mojemu zaskoczeniu, w niedziela 24 lutego zamknięto przede mną drzwi
mojego klasztoru. Moje przestępstwo? Podążanie za bp Williamsonem. Nie chcę atakować mojego klasztoru i mojego ojca duchowego, ojca Cypriana. Nie są oni
modernistami, zamierzają oddać wszystko Bogu i dążyć do świętości, a ich oddanie jest niepodważalne. Probleme
polega raczej na nierozumieniu tego, co
oznacza wielkość doktryny i priorytetu doktryny nad całą resztą. Doktryna ta
jest mocno zakorzeniona zwłaszcza, ale nie wyłącznie, u bp Williamsona. Dowodzi
tego fakt, że jego nauki i jego Komentarze
eleison nigdy nie zostały odrzucone.
Ta miłość nauczania spowodowała, że skazanie biskupa Williamsona odbiło się również
na mnie. Moim grzechem było pozostawanie jego przyjacielem i [duchowym] synem. Przyczyną mojego wydalenia są
moje poszukiwanie mądrości pod jego kierownictwem duchowym, pozbawione
jakiejkolwiek chęci opuszczenia mojego
klasztoru, lecz mające na celu jedynie
utwierdzenie w wierze dla dalszej jej obrony, jak musi to czynić każdy żołnierz
Chrystusa, i tym sposobem pomagać mojemu Klasztorowi.
Miłosierdzie wymaga ode mnie
nie potępiania Bractwa lub mojego
klasztoru w Silver City, tylko Bóg może sądzić, wybaczam wam wszystkim wyrządzoną mi niesprawiedliwość. Równocześnie
proszę wszystkich, których obraziłem o wybaczenie, a zwłaszcza wielebnego ojca Cypriana, którego
nigdy nie przestanę miłować, i za którego zawsze będę się modlić w szczególny sposób,
mając nadzieję i modląc się o to, aby Opatrzność znowu nas połączyła. Oświadczam,
że nie jestem niczyim wrogiem.
Deklaruję jedynie nietolerancję
grzechu, wrogość w stosunku do liberalnej doktryny - grzechu przeciwko pierwszemu przykazaniu, bo liberalizm jest bluźnierstwem w akcji, które bez
wątpienia weszło w różne środowiska Bractwa.
O miłosierdzie dla mojej biednej duszy błagam nieskończone miłosierdzie
Boga, a was wszystkich moi bracia w
wierze, proszę w ramach braterskiej
miłości o częstą modlitwę za waszego
sługę.
Z pomocą Bożą wkrótce otworzymy nowy klasztor a teraz proszę was o pomoc. Przyjmiemy tam wszystkich katolików,
którzy są nietolerancyjni w sprawach doktryny i tolerancyjni w miłości.
Oddany wam w Świętym Ojcu św. Józefie
Ojciec Raphaël Arízaga OSB